Piotr Łebek: Nie mamy pakietu, nie jesteśmy PZPN-em

Rozmowa z Piotrem Łebkiem, komisarzem PGNiG Superligi oraz PGNiG Superligi kobiet.

Czy ligowa spółka zarządzająca ligami zawodowymi w Polsce ma jakiś pakiet pomocy dla klubów w związku z kryzysem wywołanym pandemią?

Piotr ŁEBEK: – To, co mieliśmy, już klubom przekazaliśmy. Pieniądze z tytułu samego udziału w lidze zostały rozdysponowane jeszcze przed pandemią, niedawno rozdysponowaliśmy dodatkowe, za zajęte miejsca.

W sumie spółka zarządzająca rozgrywkami przelała na konta klubów historycznie najwyższe środki, kluby w lidze kobiet dostały takie w ogóle po raz pierwszy, a w lidze mężczyzn były znacząco wyższe niż w poprzednich latach.

Co to znaczy znacząco wyższe, o ile procent?

Piotr ŁEBEK: – Nie mogę takich informacji podać, na pewno odczuwalnie wyższe, nie kosmetycznie. W każdym razie nie jesteśmy organizacją tak bogatą jak Polski Związek Piłki Nożnej, nie mamy takiego budżetu, żeby dodatkowo pomagać klubom.

30 kwietnia minął termin składania wniosków licencyjnych na grę w PGNiG Superlidze w sezonie 2020/21. Może pan zdradzić, kto miał największe problemy z jego skompletowaniem?

Piotr ŁEBEK: – Także nie mogę, bo wnioski zawierają informacje finansowe, poufne. Zresztą wiem też, że – bo jestem z niektórymi klubami już po rozmowach – w późniejszym terminie będą jeszcze poprawiane, dosyłane brakujące dokumenty.

Jak będzie wyglądać dalsze procedowanie?

Piotr ŁEBEK: – Przez najbliższe dwa tygodnie będziemy analizować wnioski i dokumentację. Potem wyznaczymy termin, w którym wezwiemy do uzupełnienia dokumentacji. Generalnie najpóźniej do końca czerwca – w zgodzie z regulaminem licencyjnym – podamy informację o składzie lig.


Czytaj jeszcze: Sensacyjny powrót Kima Rasmussena


W lipcu zespoły zaczynają już przygotowania do sezonu, więc sytuacja musi być klarowna – o ile oczywiście w obecnej sytuacji zostaną otwarte hale sportowe. Potem już, niejako równolegle, może toczyć się postępowanie nadzorcze.

Kandydaci do awansu także złożyli wnioski? Niektórzy – jak Korona Kielce wśród kobiet i Nielba Wągrowiec wśród mężczyzn – informowali, że ich na superligę nie stać…

Piotr ŁEBEK: – Zaproszeni zostali wszyscy, którzy nabyli prawo gry w turnieju barażowym u mężczyzn i zwycięzcy obu grup u kobiet (Nielba, KPR Legionowo i Ostrovia Ostrów Wlkp. oraz Korona i Sambor Tczew – przyp. red.). Kryterium sportowe i to, czy awansują na boisku – to jedno, ale wniosek licencyjny muszą złożyć w terminie, jak wszyscy.

Dopuszczacie nieparzystą liczbę zespołów w superlidze?

Piotr ŁEBEK: – Podejdziemy do tego elastycznie, dynamika sytuacji dziś jest bardzo duża. Będziemy przygotowani na każdy wariant, stąd też przyspieszyliśmy w tegorocznym postępowaniu licencyjnym termin składania wniosków, żeby jak najwcześniej zebrać informacje i mieć ogląd sytuacji.

Kiedy wystartuje sezon?

Piotr ŁEBEK: – Plan jest taki, by tradycyjnie na przełomie sierpnia i września lub w pierwszy weekend września. Ale zobaczymy, co przyniesie czas…

Raczej bez publiczności?

Piotr ŁEBEK: – Analizujemy temat, także możliwość z tego powodu przesunięcia terminu rozpoczęcia sezonu.

Fot. Marcin Bulanda/PressFocus