Pogoń Szczecin. Brazylijczyk na pokładzie

Duma Pomorza” zakontraktowała drugiego nowego zawodnika tego lata, 21-letniego Leonardo Borgesa Da Silvę.


W niedzielę nowym zawodnikiem szczecińskiej Pogoni został 21-letni obrońca Leonardo Borges Da Silva. Brazylijczyk przeniósł się do „Dumy Pomorza” na zasadzie transferu definitywnego z Internacionalu Porto Alegre i podpisał z „portowcami” 3-letnią umowę. To drugie letnie wzmocnienie drużyny prowadzonej przez trenera Jensa Gustafssona.

Borges przyszedł na świat 3 stycznia 2001 roku w Pelotas, mierzy 180 centymetrów i waży 74 kg. Jest wychowankiem Internacionalu Porto Alegre, skąd latem zeszłego roku trafił na wypożyczenie do rezerw FC Porto. W II lidze portugalskiej wystąpił w 19 meczach, w których nie strzelił ani jednego gola, ale miał trzy asysty. Wcześniej, w brazylijskim Internacionalu, zaczął z wysokiego „c”, debiutując w rozgrywkach międzynarodowych – Copa Libertadores meczem z America Cali. Miał wtedy 19 lat. Ma za sobą także kilka występów w ekstraklasie brazylijskiej.

– Leo to wciąż bardzo młody zawodnik, ale już teraz z solidnym bagażem doświadczeń i przetarciem w Europie – powiedział dyrektor pionu sportowego Pogoni, Dariusz Adamczuk. – Oceniamy, że ma bardzo duży potencjał, a już dziś podniesie poziom rywalizacji na lewej stronie. Jest silnym i dynamicznym zawodnikiem, pasującym do naszego stylu gry.

Najnowszy nabytek będzie występował w Pogoni z numerem „4” na koszulce. Z ciekawostek dorzućmy, że w sobotę (9 lipca) 23. urodziny obchodził Ormianin Wahan Biczachczjan, a dzień później (10 lipca) Szwed Pontus Almqvist, któremu również „stuknęły” 23 lata!

W czwartek, 14 lipca, „portowcy” w I rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy zagrają mecz rewanżowy z KR Reykjavik (początek o godzinie 20.15). Zwycięstwo 4:1 w pierwszym spotkaniu zapewniło duży komfort błękitno-bordowym i byliby – bez obrazy – frajerami, gdyby w stolicy Islandii roztrwonili trzybramkową zaliczkę. – Myślę, że to był nasz dobry występ – powiedział o pierwszym spotkaniu 19-letni pomocnik Pogoni, Mariusz Fornalczyk. – Zwłaszcza w I połowie zdominowaliśmy rywali. Strzeliliśmy trzy bramki i na drugą połowę wychodziliśmy już ze spokojnymi głowami.

Popularny „Fornal” w spotkaniu z drużyną z Islandii zagrał 28 minut, zastępując na boisku Jeana Carlosa Silvę. – Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu lepsza, ale wydaje mi się, że w drugiej też pokazaliśmy wysoką jakość – powiedział wychowanek Polonii Bytom. – Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji do strzelania gola, ale, niestety, brakowało nam skuteczności. W efekcie w II połowie dołożyliśmy do swojego dorobku tylko jedną bramkę. Pomimo wysokiego zwycięstwa w pierwszym meczu, na pewno w rewanżu nie zlekceważymy Islandczyków.

Podejdziemy do spotkania z nimi w pełni skoncentrowani, aby odnieść kolejne pucharowe zwycięstwo. Cieszymy się, że Pogoń w końcu ma n akoncie w europejskich pucharach zwycięstwo. Jestem dumny z tego, że mogłem dołożyć do tej wygranej swoją cegiełkę.

Na zdjęciu: Drugą nową twarzą w zespole Pogoni jest brazylijski obrońca Leonardo Borges Da Silva.

Fot. pogonszczecin.pl