Pogoń Szczecin. Na tropie Jaskulskiego

Kacper Kozłowski jest pierwszym piłkarzem Pogoni Szczecin od 26 lat, który zagrał w podstawowej jedenastce reprezentacji Polski.


W miniony czwartek piłkarze szczecińskiej Pogoni rozegrali mecz towarzyski z występującym w klasie okręgowej Gryfem Kamień Pomorski (11:0), a potem trener Kosta Runjaić dał swoim zawodnikom kilka dni wolnego. Od piątku do poniedziałku „portowcy” odpoczywali od wspólnych zajęć, ale zawodnicy ćwiczyli we własnym zakresie, natomiast piłkarze kontuzjowani pracowali nad powrotem do zdrowia. Zawodnicy „Dumy Pomorza” mieli przede wszystkim czas na regenerację sił przed kolejnymi spotkaniami w PKO Ekstraklasie. Ten plan nie dotyczył oczywiście reprezentantów (nie tylko Polski), którzy do Szczecina wrócili we wtorek, pozostali dołączą dzisiaj, czyli w środę.

Wyjazdowe spotkanie 11. kolejki ekstraklasy z Wisłą Płock zaplanowane jest na niedzielę, 17 października (godz. 12.30). Przygotowania do niego rozpoczęły się we wtorek. Mikrocykl będzie składał się z sześciu treningów. W sobotę szczecinianie wylecą na Mazowsze i tam odbędą ostatnią jednostkę przed pojedynkiem z „Nafciarzami”.

W czwartek na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera w Szczecinie zjawił się Marek Leśniak. Ten bramkostrzelny napastnik grał w Pogoni w latach 1982-1988. Rozegrał w ekstraklasie 150 meczów, w których strzelił 65 bramek, Potem trafił do Bundesligi, jego pierwszym klubem był bayer 04 Leverkusen, w którym wystąpił w 117 meczach, strzelając w nich 19 goli. Potem na jego piłkarskim szlaku znalazły się min. SG Wattenscheid (96-25), TSV 1860 Monachium (15-2), Bayer Uerdingen (17-3) i Fortuna Duesseldorf (52-16). W reprezentacji Polski zagrał w 20 meczach, w których 10 razy wpisał się na listę zdobywców bramek. Do Szczecina Leśnik zawitał, aby nagrać swoje wspomnienia, które zostaną wykorzystane przy tworzeniu nowego muzeum klubowego Pogoni.

W meczu reprezentacji Polski przeciwko San Marino z dobrej strony pokazał się pomocnik „portowców”, Kacper Kozłowski. Wychowanek Bałtyku Koszalin, który w sobotę skończy 18 lat, wyszedł w podstawowym składzie drużyny Paulo Sousy i zagrał całe spotkanie. W 20. minucie po jego podaniu padła samobójcza bramka, której autorem był Cristian Brolli, zaś w doliczonym czasie gry zaliczył asystę przy trafieniu Krzysztofa Piątka. Był to pierwszy występ zawodnika Pogoni w wyjściowym składzie reprezentacji Polski w meczu o punkty od 26 lat!

15 listopada 1995 roku Waldemar Jaskulski zagrał 90 minut w meczu eliminacji Mistrzostw Europy przeciwko Azerbejdżanowi (0:0), który odbył się w Trabzonie.

W poniedziałek ruszyła przedsprzedaż dla karnetowiczów, a dzień później sprzedaż otwarta biletów na mecz 12. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy pomiędzy Pogonią Szczecin, a Jagiellonią Białystok (odbędzie się w sobotę, 23 października, o godzinie 17.30).


Na zdjęciu: Kacper Kozłowski (z lewej) w meczu z San Marino otworzył nowy rozdział swoich występów w reprezentacji Polski.

Fot. Rafał Rusek/PressFocus