Pogoń za liderami

Zespoły z Tychów oraz Jastrzębia mają nadzieję na poprawę swoich miejsc przed play offami.


Do zakończenia sezonu zasadniczego pozostało jeszcze 12 kolejek i dwa zespoły prowadzące z Krakowa oraz Oświęcimia myślą o obronie swych lokat. Jednak trzy kolejne ekipy z Tychów, Katowic oraz Jastrzębia mają w planie poprawić swoje miejsca i przystąpić do play offu w uprzywilejowanej sytuacji. Ten miesiąc dla hokeistów ekstraligi będzie niezwykle gorący oraz rozstrzygający.

Nieoczekiwane wolne

Wprawdzie tyskich kibiców na finałowym meczu Pucharu Polski w Oświęcimiu nie było. Jednak nie zawiedli swoich pupili i cierpliwie czekali pod lodowiskiem, by ich przywitać.

– Spodziewaliśmy, że pewna grupa na pewno będzie na nas czekała, ale nie przypuszczaliśmy, że będzie ich tak wielu – mówi tyski napastnik, Szymon Marzec. – Jedna część trybun prawie cała wypełniona. To tylko świadczy jaki jest głód sukcesu, bo przecież dawno nie odnieśliśmy sukcesu. Brązowy medal mistrzostw był na otarcie łez i nie jest traktowany w kategoriach sukcesu. Oczywiście, że były śpiewy: puchar już mamy, na mistrza czekamy. By jednak zrealizować drugi cel byłoby wskazane jest poprawić lokatę przed play offami.

W tyskim zespole sylwestrowe świętowanie zostało przyspieszone o jeden dzień i rozpoczęło się już w szatni po zakończonym meczu. Ostatni dzień roku hokeiści przeznaczyli już na wypoczynek. Ale czekała ich dodatkowa niespodzianka i trenerzy odwołali zajęcia na pierwszy dzień stycznia.

Już bez presji

– Dobrze się stało, że dostaliśmy dodatkowy dzień wolnego, bo ostatnio mieliśmy sporo pracy – dodaje Marzec. – Na zmęczenie fizyczne nałożyło się psychiczne, bo sami sobie narzuciliśmy presję przed turniejem finałowym. Teraz chyba już będzie nieco łatwiej i naszej drużynie będzie towarzyszył większy luz. Meczem z Jastrzębiem rozpoczynamy pogoń za prowadzącymi. Straty są niewielkie i można je odrobić. Potrzeba nam zwycięstw nie tylko z najsilniejszymi, ale również z tymi niżej notowanymi. Musimy być jak najlepiej przygotowani do play offów i fajnie byłoby wystartować z jak najwyższego miejsca. Mamy za sobą udaną serię meczów i tylko szkoda, że przytrafiła nam się wpadka z Sanokiem. To wszystko idzie w zapomnienie i skupiamy się na pracy, która jest przed nami. Czujemy, patrząc z własnej perspektywy, mocni fizycznie, gramy niezwykle solidnie i niech tak już zostanie do końca.

Marzec w ostatnim czasie został przesunięty do ataku z Radosławem Galantem oraz Romanem Szutrcem i tak mieli grać w Pucharze Polski. Jednak ten pierwszy doznał urazu pleców i w ostatniej chwili wypadł ze składu. Nie wiemy kiedy powróci do gry i jego miejsce zajął Mateusz Ubowski. Gdy tyszanie grają w osłabieniu duet napastników stanowi Marzec z Filipem Starzyńskim. Kamil Wróbel wyleczył już zapalenie ucha i już trenuje, ale, zdaniem trenerów, nie był jeszcze gotowy do gry. Mecz z Jastrzębiem to ciekawe otwarcie nowego roku.

Huśtawka nastrojów

Hokeiści z Jastrzębia zajmują 5. lokatę, ale, ich zdaniem, mają szansę ją poprawić, ale przede wszystkim potrzebują stabilnej formy.

– Od początku towarzyszy nam huśtawka nastrojów – mocno podkreśla kapitan JKH, Maciej Urbanowicz. – Potrafimy grać świetny mecz w Katowicach i wygrać, by potem męczyć z niżej notowanym zespołem z Sosnowca. Góra, dół, góra, dół – tak właśnie gramy. Mam jednak nadzieję, że w końcu osiągniemy stabilizację i zaczniemy grać równo w większym wymiarze czasowym. Chcemy wskoczyć minimum na 4 miejsce w tabeli – taki jest nasz cel, ale trzeba wygrywać.

Jastrzębianie po świętach rozegrali dwa mecze kontrolne z Zagłębiem. W Sosnowcu przegrali 2:3 po karnych, zaś na własnym lodzie wygrali 7:1. Zespół wystąpił bez przeziębionych Marka Kalewnikowasa i Urbanowicza, ale obaj już zaczęli trenować z zespołem i pewnie dzisiaj zobaczymy ich w składzie.

Szukanie punktów

Hokeistów JKH czeka trudne zadanie w Tychach, bo gospodarze są na fali wznoszącej.

– Nasi rywale dojrzali jako zespół i to widać na każdym kroku – przekonuje Urbanowicz. – Grają najlepszą defensywę w lidze i trudno znaleźć się w sytuacji 2 na 1 czy 3 na 2, ale podejmujemy wyzwanie. Nasz zespół posiada potencjał, ale ciągle szukamy odpowiedniego rytmu i w końcu liczę, że go znajdziemy. Jestem przekonany, że w końcu pójdziemy do przodu i chcemy przełomu. Nasze miejsce nikogo z nas nie zadowala, bo przecież odgrywaliśmy inne role. Pora znów znaleźć się na właściwej ścieżce.

Przed zespołem trenera Roberta Kalabera dwa trudne spotkania: najpierw w Tychach, zaś w piątek u siebie z Comarch Cracovią. One mogą dać, przynajmniej częściową odpowiedź, na co stać JKH na finiszu sezonu zasadniczego.

Roszady w składach

W tym miesiącu należy się spodziewać roszad w składzie, bo zapewne zespoły będą chciały uzupełnić składy. GKS Katowice po przegranej z GKS-em Tychy 0:2 w półfinale Pucharu Polski poinformował o rozwiązaniu umów z fińskim obrońcą Niką Mikkolą oraz szwedzkim napastnikiem Christianem Blomqvistem. Należy się spodziewać, że lada chwila w „GieKSie” pojawią się nowi zawodnicy, choć rynek transferowy nie jest zbyt bogaty.

Z kolei Zagłębie ciągle poszukuje strzelca, bo ma kłopot ze zdobywaniem goli. Na zakończenie roku podpisali kontrakt z 26-letnim Szwedem Sebastianem Modenem (180, 82 kg). Do tej pory grał w HockeyEttan (3 poziom rozgrywkowy w Szwecji), a ostatnio występował w 2. lidze norweskiej Furuset Ishockey IF i w 38 meczach zdobył 20 bramek i miał 18 podań. Trener Grzegorz Klich liczy, że będzie wzmocnieniem drużyny, bo przed nią obrona 7. miejsca przed play offem.

Natomiast portal hokej.net na początku roku poinformował, że Krystian Dziubiński, jeden z liderów oraz kapitan oświęcimskiej Unii, przedłużył kontrakt z klubem o kolejne 2 sezony. To sygnał, że władze klubowe już zaczęły myśleć o konstrukcji składu na przyszły sezon, choć ten ma daleko do końca.


Polska Hokej Liga

Wtorek, 3 stycznia

TYCHY, 18.00: GKS – JKH GKS Jastrzębie 0:3, 2:4, 4:1*

SANOK, 18.00: Marma Ciarko STS – Tauron Podhale Nowy Targ 7:3, 3:2D, 3:2K

TORUŃ, 18.30: Energa – GKS Katowice 2:5, 0:5, 4:8

KRAKÓW, 18.30: Comarch Cracovia – Tauron Re-Plast Unia Oświęcim 2:5, 5:2, 4:7

Zagłębie Sosnowiec – pauzuje

* wyniki poprzednich spotkań


Na zdjęciu: Hokeiści GKS-u Tychy po zdobyciu Pucharu Polski liczą na kontynuowanie dobrej serii również w lidze.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus