Postać kolejki. Dante Stipica

28-letni Chorwat do tej pory tylko raz wyciągał piłkę z siatki, w meczu z Legią Warszawa zmusił go do kapitulacji Sandro Kulenović. Stipica jest nie tylko dobrym bramkarzem, lecz nie zaniedbuje umysłu. Były Hajduka Split studiuje mianowicie prawo na uniwersytecie w rodzinnym Splicie. – Piłka nożna jest moją pierwszą miłością i w tej chwili skupiam się na niej – powiedział golkiper „portowców”. – Po niej może będę wykonywał zawód prawnika.

W minioną niedzielę bramkarz Pogoni zapadł wszystkim w pamięć kapitalną interwencją w 78 minucie meczu z Piastem Gliwice, gdy w nieprawdopodobny sposób odbił piłkę na korner po strzale Jorge Felixa. Podziwu nie ukrywał nawet trener mistrza Polski, Waldemar Fornalik. – To była świetna obrona. Gdyby ta akcja zakończyła się golem, pewnie wygralibyśmy mecz – powiedział z przekonaniem szkoleniowiec gliwiczan. Bohater akcji zachował olimpijski spokój i był bardzo skromny. – Miałem tylko chwilę na podjęcie decyzji – przyznał Dante Stipica. – Tak samo można zapytać napastnika, jak to robi, że strzela gole. Czasem po prostu okazuje się, że wybór jest trafny. Cieszę się zaufaniem kolegów i to mnie dodatkowo motywuje i napędza.

Festiwal nieskuteczności przy Okrzei. Piast Gliwice remisuje z Pogonią

To nie była jedyna spektakularna interwencja bramkarza Pogoni w bieżących rozgrywkach. W inauguracyjnym meczu z Legią w kapitalnym stylu obronił główkę Marko Vesovicia, ratując swój zespół przed utratą gola. Przed tygodniem w potyczce z Arką Gdynia wygrał dwa pojedynki sam na sam z niespełna 21-letnim napastnikiem gdynian, Kamilem Antonikiem. „Klasa światowa” – piał z zachwytu szkoleniowiec Pogoni, Kosta Runjaić.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ