(Prawie) zgodnie z planem. Zatrzymani. Zbombardowani

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


(Prawie) zgodnie z planem
Fot. Tomasz Kudala / PressFocus

Podopieczni Marka Papszuna byli faworytami spotkania z Bruk-Betem. Rywal z Niecieczy teoretycznie miał nie stanowić dla nich większego problemu. Mariusz Lewandowski dobrze jednak przygotował swój zespół i przy odrobinie szczęście goście mogli wywieźć z Limanowskiego co najmniej punkt. Więcej w „Sporcie”


W końcu zatrzymani!
Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus

Tomasz Kaczmarek wszedł w ligę z impetem. Najpierw jego zespół zremisował 2:2 z Wisłą Kraków, choć prowadził dwoma bramkami, a następnie – licząc Puchar Polski – wygrał 5 kolejnych spotkań. Po Górniku w Gdańsku niczego wielkiego się nie spodziewano, ale koniec końców… to zabrzanie byli bliżej wygranej. Więcej w „Sporcie”


Wisła zbombardowana
Fot. Mateusz Porzucek / PressFocus

Po dwóch ligowych porażkach z rzędu Śląsk przyjechał do Krakowa, żeby zmierzyć się z Wisłą. I raczej nikt nie przypuszczał, że zespół Jacka Magiery będzie w stanie pokonać „Białą gwiazdę” aż pięcioma golami. Tymczasem wrocławianie od początku spotkania do ostatniego gwizdka sędziego mieli wszystko pod kontrolą. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w poniedziałkowym wydaniu „Sportu”:

  • 25-letni Luka Zahović miał udział we wszystkich golach, jakie „portowcy” zdobyli w meczu z Jagiellonią
  • Dla Skry bezbramkowy remis to powód do zadowolenia, a dla GKS-u Tychy kolejne rozczarowanie
  • Pierwszy w ligowym sezonie gol Filipa Kozłowskiego zapewnił GieKSie ważne zwycięstwo wieńczące serię domowych występów
  • „Niebiescy” ponieśli drugą z rzędu porażkę – a pierwszą w sezonie poza Chorzowem. Końcowy rezultat był dla nich najniższym wymiarem kary
  • W ostatnim tygodniu goczałkowicki klub składał życzenia swemu wieloletniemu działaczowi i spikerowi, Tadeuszowi Przybyle, z okazji „koralowych godów”, czyli 35. rocznicy ślubu z małżonką Danutą. Miłym dodatkiem do tych życzeń dla spikera była możliwość ogłoszenia w sobotnie popołudnie przez mikrofon nazwisk strzelców goli, a po końcowym gwizdku – zwycięstwa zespołu
  • Choć niebiesko-czerwonych nie oszczędzają kadrowe problemy, to nadal się nie zatrzymują. Pokonując jednego z kandydatów do awansu, wygrali piąty raz z rzędu, łapiąc kontakt z czołówką

Foto główne: Tomasz Kudala / PressFocus