Priorytetowe transfery GieKSy

Nie ustają w montowaniu szerokiej kadry działacze katowickiego GKS-u. Wtorek w tym względzie był dla nich bardzo pracowitym dniem. Późnym popołudniem sfinalizowali transfery dwóch kolejnych piłkarzy. Najpierw z Bukowej dotarła informacja, że nowym graczem pierwszoligowca został Jakub Habusta. 25-letni Czech przeszedł do „GieKSy” na zasadzie transferu definitywnego z Odry Opole. W Katowicach podpisał półtoraroczny kontrakt z opcją przedłużenia o rok. – Po zmianie systemu gry (ma być teraz zdecydowanie bardziej ofensywny – przyp. red.) chcieliśmy pozyskać kolejnego gracza na pozycję defensywnego pomocnika – tłumaczy Tadeusz Bartnik, dyrektor sportowy GieKSy.

Pomóc w utrzymaniu

– Zależało nam na wysokim zawodniku o innych parametrach niż piłkarze, których mamy obecnie w składzie. Habusta wyróżnia się warunkami fizycznymi (187 cm) i szybkością. Swoimi umiejętnościami pasuje do potrzeb naszej drużyny, ponadto doskonale zna warunki gry w pierwszej lidze. Bardzo szybko doszliśmy do porozumienia i cieszymy się, że Jakub wzmocni naszą drużynę.

Tyle dyrektor Bartnik o zawodniku rodem zza naszej południowej granicy, który swoją przygodę z piłką rozpoczynał w juniorach Sigmy Ołomuniec, kontynuując tam grę także w seniorach Następnie był wypożyczany do MFK Frydek-Mistek oraz SFC Opawy. W poprzednim sezonie trafił do pierwszoligowej Odry. W klubie z Opola rozegrał 47 meczów i strzelił 4 bramki. W rundzie jesiennej rozegrał 18 meczów, w większości w podstawowej jedenastce. Ma na swoim koncie także 12 występów w młodzieżowych reprezentacjach swojego kraju.

– Całe życie spędziłem w Czechach, ale od półtora roku jestem w Polsce, w Opolu – mówił Habusta w swoim pierwszym wywiadzie w Katowicach. – Najlepiej czuję się na pozycji defensywnego pomocnika, choć w Odrze, ale raczej z konieczności, gdy ktoś wypadał ze składu, grywałem także na stoperze. Polska pierwsza liga jest ligą na bardzo dobrym poziomie. Dużo się tutaj biega, dużo siły trzeba wkładać w grę. Chciałbym zimą wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie GKS-u i dużo wiosną grać. A drużynie chciałbym w tej rundzie pomóc w utrzymaniu się na zapleczu ekstraklasy.

Wzmocni obronę

Kilkadziesiąt minut później nadeszła z Bukowej kolejna informacja, choć o tym transferze już wcześniej pisaliśmy. Na Bukową trafił były obrońca Zagłębia Sosnowiec Arkadiusz Jędrych. 26-letni środkowy obrońca (187 cm) również trafił do Katowic na zasadzie transferu definitywnego. Z GieKSą związał się 2,5-letnim kontraktem. – Zależało nam szczególnie na wzmocnieniu obrony, a warto podkreślić, że Jędrychem interesowaliśmy się już latem ubiegłego roku, a w trakcie obecnego okienka był jednym z priorytetów na liście graczy, których chcieliśmy pozyskać – to jeszcze raz dyrektor Bartnik. – W rundzie jesiennej był podstawowym zawodnikiem Zagłębia, a w poprzednich rozgrywkach pierwszej ligi przyczynił się do awansu ekipy z Sosnowca do ekstraklasy. Jest silnym zawodnikiem, który dobrze radzi sobie w bezpośrednich pojedynkach i równie dobrze gra głową. Cieszymy się, że tak pracowity, skromny piłkarz dołączył do naszego zespołu.

Jędrych jest wychowankiem Znicza Pruszków, w którym grał przez 13 lat. W sezonie 2016/2017 przeniósł się do pierwszoligowej Pogoni Siedlce, a rok później dołączył do Zagłębia Sosnowiec. Jesienią był podstawowym zawodnikiem Zagłębia rozgrywając 17 meczów.

Być może już dzisiaj Habusta i Jędrych zadebiutują w barwach katowickiego klubu w sparingu z Trzyńcem. Początek spotkania o godz. 12.30 na sztucznej murawie Stadionu Śląskiego.

 

Na zdjęciu: Dużo grać i wygrywać – to wiosenne plany w nowym klubie byłego piłkarzy Odry Opole.