Wspomnienia z Płocka
Przed meczem Wisła Kraków – Wisła Płock. Dwóch obecnych trenerów i zawodników Wisły Kraków ma przeszłość w Wiśle Płock.
Obie drużyny niespodziewanie „wylądowały” w I lidze. „Biała gwiazda” zaliczyła bolesny spadek w 2022 roku, gdy wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą po różnego rodzaju perturbacjach. „Nafciarze” dali plamę w ostatnim sezonie, który zaczął się dla nich fantastycznie. Niektórzy zaczęli wtedy marzyć o medalu mistrzostwo Polski… Wisły nie najlepiej zaczęły sezon i muszą gonić czołówkę. Gospodarze niedzielnego meczu grają w kratkę, goście wygrali zaś trzy ostatnie spotkania. Przyglądnijmy się płockiej przeszłości trenerów i piłkarzy Wisły Kraków.
„Początek wielkiej kariery”
Radosław Sobolewski grał w klubie z województwa mazowieckiego w latach 1998-2002, gdy był on Petrochemią, a następnie Orlenem, i pamięta dwa spadki. Niespodziewanie wrócił w te rejony na początku sierpnia 2019, gdy z powodu choroby żony z pracy zrezygnował Leszek Ojrzyński. „Sobol” był w Krakowie asystentem Macieja Stolarczyka i postanowił skorzystać z dużej szansy, jaką była oferta pierwszej samodzielnej pracy w ekstraklasie. Spod Wawelu zabrał ze sobą analityka Mariusza Kondaka, który został jego asystentem. – Wierzymy, że ta jego pierwsza praca w Wiśle Płock jest początkiem wielkiej kariery trenerskiej. Dzisiaj Wisła, a za kilka lat reprezentacja Polski – mówił o Sobolewskim prezes Jacek Kruszewski.
Szkoleniowiec prowadził drużynę w 58 ligowych meczach, z których 20 wygrała, 15 zremisowała i 23 przegrała. Choć debiut miał nieudany (porażka z Piastem Gliwice), wkrótce jego Wisła zaczęła regularnie wygrywać (sześć razy z rzędu) i w październiku po raz pierwszy w historii została liderem ekstraklasy. Nie udało jej się jednak awansować do grupy mistrzowskiej i rozciągnięty przez pandemię sezon zakończyła na 12. miejscu. Wiosną 2021 roku Sobolewski zapowiedział, że po sezonie odchodzi z klubu, ale nie dotrwał do końca na stanowisku. Został zwolniony w kwietniu po ośmiu meczach bez zwycięstwa.
Trener bramkarzy
Po niespełna roku pracy Sobolewski ściągnął trenera bramkarzy. Dla Artura Łaciaka była to pierwsza klubowa praca poza rodzinnym Krakowem. Przy Reymonta był członkiem sztabów w zespołach juniorów, rezerwach i pierwszej drużynie. – Radka Sobolewskiego poznałem w sezonie 2009/10, gdy jeszcze był piłkarzem. Współpracę w sztabie szkoleniowym z Radkiem i Mariuszem Kondakiem rozpoczęliśmy w 2016 roku w pierwszej drużynie Wisły Kraków, z krótką przerwą, bo teraz przyjdzie nam pracować razem w Wiśle Płock, z czego bardzo się cieszę – mówił.
Łaciak pozostał w Płocku po odejściu dobrego znajomego z Krakowa. W 2021 roku klub z Łukasiewicza 34 nie przedłużył z nim umowy i wrócił do rodzinnego miasta. Dołączył do Garbarni.
Kapitan w Płocku i w Krakowie
Przez cztery lata, od września 2017 do czerwca 2021, obrońcą „Nafciarzy” był Alan Uryga. Nowego klubu musiał szukać z konieczności, bo w Krakowie z niezrozumiałych powodów z wychowankiem nie przedłużono umowy, a o decyzji dowiedział się z komunikatu na stronie internetowej. Piłkarza bardzo to zabolało, ale dzięki grze w Płocku wszedł na wyższy poziom. Rozegrał 120 spotkań, w których strzelił 17 goli (w Wiśle Kraków nie ma na koncie ani jednego). Przed sezonem 2020/21 trener Sobolewski namaścił go na nowego kapitana. Pół roku później podjął decyzję, że odchodzi, choć klubowi z Płocka mocno zależało na przedłużeniu umowy.
Czytaj także:
– Wspólnie z moimi najbliższymi zadecydowaliśmy, że to odpowiedni moment na powrót do domu, do Krakowa – tłumaczył obrońca, który do końca gry w w zespole z Mazowsza był wzorem profesjonalizmu.
Powrót z Włoch
50 razy (3 gole) w koszulce Wisły Płock na boisko wychodził Igor Łasicki. Debiutował tam w ekstraklasie, grając w sezonach 2017/18 i 18/19 na zasadzie wypożyczenia z włoskiego Napoli. W pierwszym roku drużyna zakończyła zmagania na czwartym miejscu i wywalczyła przepustkę do eliminacji europejskich pucharów. Spotkał tam Jerzego Brzęczka, który w 2022 roku przekonał go do podpisania umowy ze spadkowiczem Wisłą Kraków, choć miał konkretną ofertę z Widzewa Łódź.
Liczba
2 punkty straty do rywali z Płocka ma Wisła Kraków.
Na zdjęciu: Przed meczem Wisła Kraków – Wisła Płock. Radosław Sobolewski (z prawej) i Alan Uryga na kilka lat zamienili Wisłę krakowską na Wisłę płocką.
Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus
