Przyzwyczajony do zera

Po meczu ze Stalą Rzeszów Miedź Legnica chce utrzymać fotel wicelidera Fortuna 1. Ligi.


Po 4. kolejce rozgrywek Fortuna 1. Ligi Miedź Legnica zajęła fotel wicelidera tabeli i nie zamierza go opuszczać. W niedzielę drużyna znad Kaczawy podejmie na własnym boisku Stal Rzeszów i zamierza powiększyć swój dorobek punktowy. Zielono-niebiesko-czerwoni są faworytem tego spotkania, bo ich najbliższy przeciwnik zajmuje w tabeli przedostatnie miejsce, a jego zdobycz punktowa jest wyjątkowo skromna – zaledwie jedno „oczko”!

Dobra passa „Mądrego”

„Miedzianka” w dwóch wcześniejszych meczach na własnym boisku (z GKS-em Katowice i Górnikiem Łęczna) wywalczyła cztery punkty, ale godnym podkreślenia jest fakt, że jej niespełna 20-letni bramkarz Jakub Mądrzyk zachował w nich czyste konto. Czy w najbliższej kolejce będzie kontynuował swoją dobrą passę? Pożyjemy – zobaczymy. W każdym razie w meczach rozgrywanych na Stadionie im Orła Białego w Legnicy przyzwyczaił się już do zera.


Czytaj także


Popularny „Mądry”, który został wypożyczony do Miedzi z Rakowa Częstochowa do końca bieżących rozgrywek, a w poprzednim sezonie strzegł bramki II-ligowego Stomilu Olsztyn (36 meczów, w tym dwa barażowe, w których skapitulował 34 razy). W piętnastu spotkaniach zachował czyste konto! Po przeprowadzce do Legnicy Jakub Mądrzyk nie ukrywał swoich ambitnych planów. – Decyzję o transferze podjąłem wspólnie z klubem i agentem, kierując się tym, co będzie najlepsze dla mojego dalszego rozwoju – powiedział wychowanek Rakowa. – Chciałbym jak najlepiej zaprezentować się na wyższym poziomie niż w ubiegłym sezonie i pomóc Miedzi w powrocie do PKO BP Ekstraklasy.

Nowy nabytek

W tym tygodniu do zespołu trenera Radosława Belli dołączył nowy zawodnik. Najnowszym nabytkiem pierwszoligowca z Legnicy jest niespełna 29-letni (urodzony 16 października 1994 roku w Tudeli) środkowy pomocnik Tarsicio Aguado Arriazu. Hiszpan związał się z „Miedzianką” dwuletnim kontraktem.

Tarsi Aguado karierę piłkarską rozpoczynał w Realu Saragossa, w którym debiutował w hiszpańskiej elicie, a następnie występował w rozgrywkach LaLiga2. Następnie związany był między innymi z Athletic Bilbao, AD San Juan de Mozarrifar, Real Oviedo Vetusta. Ostatni sezon spędził w zespole Cultural Leonesa, rozgrywając 36 spotkań, zdobywając gola i notując trzy asysty na trzecim poziomie rozgrywkowym. Hiszpan przeszedł pomyślnie testy medyczne w zespole znad Kaczawy, po czym podpisał z pierwszoligowcem dwuletni kontrakt. – Jestem bardzo szczęśliwy, że przychodzę do Miedzi – powiedział na łamach oficjalnej strony klubowej hiszpański piłkarz. – Wizja klubu i mojej roli w drużynie przekonały mnie, że będzie to dobre miejsce dla mojego rozwoju. Swoją determinacją i zaangażowaniem zamierzam pomóc zespołowi w osiągnięciu celów w Fortuna 1. Lidze. Zrobię wszystko co możliwe, by tak się stało.

Czy Tarsi Aguado będzie wartością dodaną, przekonamy się dopiero w następnych miesiącach. Prawdę powiedziawszy nie mam przekonania do zasadności tego transferu. Skoro zespół Radosława Belli gra ładną dla oka, a co ważniejsze – skuteczną piłkę, to po kiego diabła wsadzać kij między szprychy? Oczywiście w nowej Miedzi jeszcze nie wszystko funkcjonuje jak w szwajcarskim zegarku, ale po co – w myśl porzekadła lepsze jest wrogiem dobrego – „ulepszać” drużynę, która doskonale radzi sobie na boisku? Pytanie jest o tyle zasadne, że Tarsi Aguado latem pozostawał bez klubu, ponieważ nie było chętnych na jego usługi.


Fot. miedzlegnica.eu/Ernest Kołodziej