Raków Częstochowa. Selekcjonerzy na trybunach

 

Pod obserwacją byli Felicio Brown Forbes, który już raz zagrał w reprezentacji swojego kraju, oraz potencjalni kadrowicze drużyny młodzieżowej, w tym Daniel Mikołajewski.

Obserwacja ze strony sztabów reprezentacji sugeruje, że już niedługo do częstochowskiego „klubu reprezentanta” dołączą kolejni zawodnicy. Jak na razie jest on tylko jednoosobowy – zasiada w nim Tomasz Petraszek.

Stoper Rakowa otrzymał powołanie do kadry reprezentacji Czech na najbliższe spotkania towarzyskie z Meksykiem i Hondurasem.

Już raz było blisko

Felicio Brown Forbes ma już za sobą debiut w narodowych barwach. Miało to miejsce sześć lat temu, gdy był jeszcze zawodnikiem rosyjskiego FK Ufa. Od tamtej pory czekał na kolejną szansę w drużynie narodowej.

W październiku otrzymał powołanie na mecze Ligi Narodów CONCACAF, jednak uraz, jakiego doznał w meczu z Wisłą Kraków, przekreślił jego szansę.

Od tamtej pory jego sytuacja w Rakowie diametralnie się zmieniła. Napastnik przegrywa rywalizację z Sebastianem Musiolikiem, który korzystając z absencji Browna Forbesa złapał odpowiedni rytm i zaczął zdobywać bramki.

Wiosną „Felek” jeszcze nie wybiegł ani razu w pierwszym składzie ekipy spod Jasnej Góry i musi zadowolić się końcówkami spotkań. Od powrotu do gry udało mu się zdobyć jednego gola w meczu z Piastem.

Taka statystyka nie może cieszyć selekcjonera, Ronalda Gonzaleza. Jest więc niewielkie prawdopodobieństwo, że Brown Forbes w najbliższym czasie otrzyma powołanie.

Szansa dla Mikołajewskiego

Oprócz przedstawiciela sztabu szkoleniowego Kostaryki na trybunach w Bełchatowie pojawił się także Jacek Magiera, wychowanek Rakowa, a obecnie selekcjoner kadry do lat 20. Czy pod jego czujnym okiem znalazł się między innymi Daniel Mikołajewski?

– Nie mam pojęcia, co przyniesie los. Skupiam się na pracy w klubie, to jest dla mnie najważniejsze. Chcę grać, utrzymywać formę. Ale jeżeli idzie dobrze w klubie, to i powołania stają się bardzie realne – tak obrońca Rakowa zareagował na sugestię, że selekcjoner chciałby go sprawdzić w najbliższym spotkaniu reprezentacji.

Powołanie dla Mikołajewskiego nie byłoby wielkim zaskoczeniem. Niejako z marszu stał się on podstawowym obrońcą Rakowa i wraz z Tomaszem Petraszkiem i Jarosławem Jachem tworzą dobrze funkcjonujący monolit, który od trzech spotkań nie stracił gola na ekstraklasowych boiskach.

Przed rozpoczęciem rundy mało kto stawiał, że 20-letni wychowanek Podbeskidzia zdobędzie sobie tak mocną pozycję. Tym bardziej że ostatnie półtora roku spędził w czwartoligowych rezerwach Lechii Gdańsk. Tylko w meczu z Arką nie pojawił się na boisku, pozostałe cztery spotkania rozegrał w pełnym wymiarze czasowym.

Na zdjęciu: Daniel Mikołajewski szybko znalazł się w notesie selekcjonera kadry U-21, Jacka Magiery.