Raków Częstochowa. Wyrwa w środku pola?

Podstawowy pomocnik Rakowa, Miłosz Szczepański podczas jednego z treningów w trakcie zgrupowania doznał urazu. Nie można wykluczyć, że na boisku nie zobaczymy go już do końca obecnych rozgrywek.


Raków z 5-dniowego zgrupowania w Woli Chorzelowskiej wraca z mieszanymi odczuciami. Z jednej strony dobrze przepracowali ten czas i wrócili do odpowiedniego rytmu treningowego. Z drugiej – prawdopodobnie do końca sezonu stracili podstawowego środkowego pomocnika i wyróżniającego się młodzieżowca.

Na środowym treningu groźnego urazu kolana doznał Miłosz Szczepański. Trwają badania i dopiero w poniedziałek klub poinformuje, jak poważnego urazu doznał pomocnik Rakowa. W najgorszym przypadku Szczepański nie zagra w tym sezonie, a może także i w rundzie jesiennej kolejnych rozgrywek.


Czytaj jeszcze: Dobra forma i radość


Potencjalna długa przerwa od gry może być sporym problemem dla drużyny. Szczepański w tym sezonie był jednym z najważniejszych zawodników ekipy spod Jasnej Góry. Pomocnik rozegrał w 27 spotkań, zdobywając 1 gola i zaliczając 6 asyst, czym przyczynił się do wysokiego miejsca Rakowa w ligowej tabeli.

Poza tym, według przepisów był traktowany jako młodzieżowiec, co tylko potęguje problem Markowi Papszunowi. Trener Rakowa ma w kim wybierać w obsadzie środka pola. Gorzej wygląda sytuacja z młodzieżowcami, gdyż tylko Kamil Piątkowski i Daniel Mikołajewski mają za sobą mecze w ekstraklasie, Ben Lederman, Jakub Bator i Oskar Krzyżak jeszcze w niej nie zadebiutowali.