Ruch Radzionków Nawrocki na sezon, Kuliński na dłużej

Okres przygotowawczy do nowego sezonu w klubie z Radzionkowa rozpoczął się 30 czerwca od sprawozdawczo-wyborczego zgromadzenia jego członków.


Zaufali oni dotychczasowemu zarządowi, powołując na prezesa Witolda Wieczorka, któremu nadal pomagać będą: Antoni Skrzypulec, Paweł Śmiały, Mariusz Zmenda i Marek Zorzycki. Minione rozgrywki trwały niemal do połowy czerwca.„Cidry” zakończyły je tuż za podium tabeli I grupy IV ligi, a następnie udały się na urlopy.

Minęły dość szybko. W poniedziałek trener Marcin Dziewulski zaprosił swych podopiecznych na pierwsze zajęcia, a już w sobotę zabierze ich do Goczałkowic na mecz kontrolny z LKS-em (11.00).

W zmierzeniu się z III-ligowym zespołem, którego czołową postacią jest Łukasz Piszczek, a także w nadchodzącym sezonie, mają pomóc nowi gracze. Bartosz Nawrocki jest napastnikiem. Poprzednio bronił barw Śląska Świętochłowice, strzelił 18 goli, dzięki czemu został najskuteczniejszym zawodnikiem IV-ligowca.

– Potrafi utrzymać się przy piłce, wie jak grać głową, do tego jest przebojowy, szybki i silny – charakteryzuje 22-latka trener Dziewulski. Co ciekawe, dla Nawrockiego to już drugie podejście do Ruchu. Jego koszulkę zakładał w sezonie 2017/18, ale nie był w stanie zaistnieć, przegrywając rywalizację z Robertem Wojsykiem.

Przez ten czas zdołał jednak okrzepnąć, stał się lepszym piłkarzem i w Radzionkowie, gdzie będzie występować minimum przez rok, ma stanowić wartość dodaną. – Wtedy nie otrzymałem pełnej szansy zaistnienia, ale teraz planuję podjąć wyzwanie, bo nie mam zamiaru być rezerwowym – zapowiada nowy zawodnik żółto-czarnych, mając świadomość, że jego głównym konkurentem ponownie będzie doświadczony Wojsyk, który związał się z klubem na kolejny sezon.

Za dogrywanie piłki odpowiadać będzie z kolei Rafał Kuliński. 26-letni środkowy pomocnik nie jest na Śląsku postacią anonimową. Wychowanek Rodła Opole ma za sobą występy w juniorach, rezerwach i pierwszym zespole GKS-u Katowice (I i II liga), Szombierkach Bytom (III liga), Rozwoju Katowice (II liga), a przez ostatnie dwa sezony był ostoją Gwarka Tarnowskie Góry (48 meczów/10 bramek). Z III-ligowcem skończyła mu się umowa, więc przystał na propozycję dwuletniego kontraktu w Radzionkowie.

– Trener Dziewulski powiedział, że zostaję zawodnikiem zespołu o ambitnych celach, a zapowiedź walki o 3 punkty w każdym meczu stanowiła dla mnie wystarczającą motywację – podkreśla Kuliński. Zawodnik ten najlepiej czuje się w środku pola, potrafi operować piłką i regulować grę.

– Powinien wnieść do naszej szatni dużą jakość – uważa trener Dziewulski.


Otwinowski wrócił!

Już wieczorem Ruch Radzionków zakontraktował Rafała Otwinowskiego, który wraca do klubu po 9 latach. Otwinowski wzmocni defensywę Ruchu.

Piłkarz jest wychowankiem Górnika Zabrze. Ostatnie sezony spędził w RKS-ie Grodźcu. Ma świetne warunki fizyczne, gdyż mierzy 192 cm.

„Otwin” to zawodnik, o którego sprowadzeniu do Radzionkowa myślano od dłuższego czasu. Teraz ma stać się piłkarzem, który pomoże „Cidrom” w realizacji obranych celów. Będzie bardzo dużą wartością dodaną i mocną postacią w szatni z powodu niewątpliwie wysokich umiejętności piłkarskich. Wierzę, że to zadziała – przewiduje za pośrednictwem strony klubowej trener Marcin Dziewulski.


Adam Baran też dołączył do Cidrów

Na rok związał się z Ruchem Radzionków Adam Baran, który podobnie do Otwinowskiego grał ostatnio w zespole RKS Grodziec. To 30-letni pomocnik

Baran jest wychowankiem MKS-u Sławków. W dorosłej piłce grał również w Sarmacji Będzin i Zagłębiaku Dąbrowa Górnicza. Przez ostatnie lata mocno związał się z RKS-em Grodziec, w którym – co ciekawe – przez trzy lata pełnił rolę asystenta pierwszego trenera, a dwa ostatnie miesiące jako grający szkoleniowiec samodzielnie prowadził ekipę z Będzina. – Szukaliśmy zawodnika o dokładnie takim profilu, a doświadczenie i charyzma którą ma powinna dołożyć szatni mocnego głosu i piłkarskiej mądrości – mówi trener szkoleniowiec „Cidrów”.


Na zdjęciu: Robert Wojsyk, który niedawno strzelił swojego setnego gola Radzionkowa, zostaje w klubie na dłużej.

Fot. Marcin Bulanda/PressFocus