Serie A. Derby przegranej Italii

Trzeci raz w tym sezonie zmierzą się Juventus z Interem, przegrywający może stracić szanse na mistrzostwo.


Po nieudanych barażach o udział na mundialu Włosi powracają do ligi, gdzie wydarzeniem kolejki są „derby d’Italia” Juventusu z Interem. To zestawienie przypomina im o innej klęsce, tym razem w wydaniu klubowym. Z czterech włoskich klubów startujących w Lidze Mistrzów tylko te dwa wyszły z grupy, ale już w 1/8 finału odpadły. Żeby zamknąć temat reprezentacji – Roberto Mancini pozostaje na stanowisku selekcjonera.

Decyzję pozostawiono w jego gestii, miał o swojej przyszłości poinformować po meczu z Turcją, ale już przed wyjazdem na to spotkanie włoskie media pisały, że na 99,9 procent zostaje. „Opowieść o Wembley nie może zakończyć się traumatycznym żartem Palermo” – oświadczyła „La Gazzetta dello Sport”.

Mecz z Turcją nazwano najsmutniejszym i najbardziej niepotrzebnym w historii calcio. „ Podczas gdy inni będą walczyć o ostatnie bilety na mundial, my zagramy w towarzyskim meczu o nic. Mieliśmy stanąć w Porto naprzeciw Cristiano Ronaldo, zamiast tego zmierzymy się z Burakiem Yilmazem w Konyi” – stwierdził mediolański dziennik.

W 60-letniej historii rywalizacji z Turcją Włosi nigdy nie przegrali i tradycji stało się zadość. Zwyciężyli 3:2, dwa gole zdobył Giacomo Raspadori. Zawodnik Sassuolo jest przyszłością „azzurrich”, podobnie jak jego klubowy kolega Gianluca Scamacca, Alessandro Bastoni (Inter), Sandro Tonali (Milan) i Nicolo Zaniolo (Roma).

Zdaniem mistrza świata z 1982 roku Giuseppe Bergomiego, który całą karierę związany był z Interem, przegrany w „derbach Italii” odpadnie z rywalizacji o scudetto. Zakładając, że następnego dnia Milan zwycięży Bolognę z Łukaszem Skorupskim w bramce, pokonanemu w derbach będzie trudno dystans odrobić.

– Najbardziej Simone Inzaghiemu brakuje Romelu Lukaku – uważa Bergomi. Teraz partnerem Lautaro Martineza jest Edin Dżeko, razem uzyskali 26 goli i 7 asyst, ale Inter nie jest tak mocny jak przed rokiem, gdy sięgał po mistrzostwo. Ostatnie dwa miesiące są dla „nerazzurrich” nieudane. W 7 meczach odnieśli tylko jedno zwycięstwo. Natomiast Juventus jest niepokonany w lidze od 16 kolejek, wygrał 11 razy i 5 spotkań zremisował. Ostatnie cztery mecze to komplet zwycięstw. Są to trzecie „derby Włoch” w tym sezonie.

W październiku w lidze było 1:1, na bramkę Dżeko odpowiedział Dybala, który miał być nowym liderem, ale coraz bardziej mu nie po drodze z Juventusem. W styczniu, w meczu o Superpuchar Włoch, Inter wygrał 2:1. Szczęsny był tego dnia rezerwowym, Mattię Perina pokonali Lautaro Martinez i Alexis Sanchez. W jutrzejszym spotkaniu bronił będzie nasz reprezentant. Być może na tym rywalizacja obu drużyn się nie skończy, mają szansę awansu do finału Pucharu Włoch.


Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny zmierzy się z mistrzem Włoch Interem.

Fot. Pressfocus