Spadek Spezii realny. Polacy zagrają w kluczowych meczach Serie A

Spezia może w niedzielę pożegnać się z Serie A. Juventus z kolei po ostatniej kolejce ligowej może zagrać tylko w Lidze Konferencji Europy. Ostatnia kolejka Serie A może okazać się dla wielu klubów dniem sądu.


Spezia ma o co grać

Zespół z Polakami w składzie w niedzielę czeka korespondencyjny pojedynek o utrzymanie. W walce o byt zostały już tylko Spezia i Hellas Werona. Obie drużyny zmierzą się z przeciwnikiem z czołówki rozgrywek. Problem w tym, że Hellas walczyć będzie z Milanem. Ten już ma zapewniony awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, więc podstawowy cel zdołał spełnić. Jedynie, co pozostało im do wykonania w lidze jest przeskoczenie Interu i zajęcie trzeciego miejsca. Szanse ma na to niewielkie, choć nadal realne.

Spezia z kolei walczyć będzie z Romą. Zespół prowadzony przez Jose Mourinho ma jeszcze o co grać. Drużyna z Nicolą Zalewskim w składzie zajmuje obecnie szóste miejsce w Serie A. Roma ma punkt straty do Atalanty i tyle samo przewagi nad Juventusem. Zwycięstwo zapewni jej fazę grupową Ligi Europy. Porażka może zepchnąć do kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy. Rywalizacja jest interesująca, bo niezależnie od tego, czy na najniższym poziomie rozgrywek europejskich zagra Roma czy „Stara dama” to i tak stratni będą Polacy.

W kluczowych spotkaniach sezonu reprezentanci Polski odgrywać będą ważną rolę. Juventus, w rywalizacji z Udinese ratować będą Arkadiusz Milik i Wojciech Szczęsny. O Zalewskim już wspominaliśmy. Jedynie w rywalizacji między Atalantą, a Monzą zawodnicy znad Wisły nie będą mieli decydującego wpływu na losy tabeli.


Czytaj więcej o Serie A


Ostatnia kolejka spowoduje domino?

Porażka każdego z nich będzie miała ogromny wpływ tak na klubu, w których występują, jak i ich sytuację w reprezentacji Polski. Trzech z czterech graczy Spezii (Bartłomiej Drągowski, Przemysław Wiśniewski oraz Arkadiusz Reca) zostało powołanych do kadry przez Fernando Santosa. Potencjalny spadek sprawi, że cała trójka będzie musiała szukać nowego klubu. Najgorzej wyjdzie na tym Wiśniewski, który niedawno dołączył do zespołu.

Brak awansu do Ligi Europy może także sprawić, że z Juventusem pożegnają się Szczęsny i Milik. Obaj są rozważani przez klubu z Anglii i Włoch. Sytuacja „Starej damy” z powodu odjęcia 10 punktów jest daleka od idealnej. Przede wszystkim Juventus stracił szansę na fazę grupową Ligi Mistrzów. To może spowodować problemy z finansami, choć medialne doniesienia wskazują, że niekoniecznie tak będzie. Zgodnie z nimi do klubu ma trafić Christian Pulisic z Chelsea’y, który nie ma już przyszłości przy Stamford Bridge. To jednak perspektywa na przyszłość. Obecny sezon dla Juventusu jest niezwykle nieudany.

Roma z kolei, w porównaniu do innych zespołów w lidze, miała do rozegrania w ostatnim czasie jeden mecz więcej. W środę walczyła o Ligę Europy z Sevillą i przegrała po karnych. Będzie miało to wpływ na rywalizację ligową. Oczywiście może skończyć się na tym, że Juventus i Roma wygrają swoje mecze, a z kolei Atalanta ulegnie Monzie. W ten sposób oba „polskie” kluby byłyby zadowolone. I tak są faworytami swoich meczów. Spezia będzie jednak niezwykle na tym stratna, chyba że Milan pokona na zakończenie sezonu Hellas. Wówczas wszyscy zawodnicy znad Wisły będą zadowoleni z takiego obrotu spraw.


Fot. Tano Pecoraro/LaPresse/SIPA USA/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.