Superpuchar Niemiec. Pierwszy raz bez „Lewego”

Mecz o Superpuchar Niemiec ukaże kibicom nowe oblicze Bayernu Monachium – bez Roberta Lewandowskiego.


Pierwszo- i drugoligowcy bieżący weekend spędzą, rozgrywając mecze o Puchar Niemiec. Jego ostatni zdobywca, RB Lipsk, podejmie natomiast u siebie mistrza kraju, Bayern Monachium, by zmierzyć się w corocznym starciu o Superpuchar Niemiec. Wszystkie te zmagania są przedsmakiem startu sezonu Bundesligi, który nastąpi już w najbliższy piątek, 5 sierpnia. Wówczas Eintracht Frankfurt zagra u siebie z Bayernem.

Wisienka na torcie

Na razie jednak najważniejszym meczem będzie dzisiejszy Superpuchar. Dla monachijczyków to już 11. z rzędu rywalizacja o to trofeum – z racji tego, że zdobyli 10 poprzednich tytułów mistrzowskich oraz Puchar Niemiec w 2012 roku, kiedy „majstrem” była Borussia Dortmund. Bayern w tym czasie wygrał Superpuchar 6 razy, z czego 5 zwycięstw miało miejsce w sześciu ostatnich edycjach. Lipsk dopiero po raz pierwszy będzie miał okazję wystąpić w takim meczu i przy okazji będzie mógł od razu dorzucić drugi puchar do swojej niewielkiej na razie gabloty. „Byki” są jednak świadome, że nawet jeśli się to uda, nie będzie to miało żadnego przełożenia na sezon ligowy.

– Jeśli zostaje się mistrzem 10 razy z rzędu, to nie wypada się z walki o tytuł tylko dlatego, że przegra się jeden mecz. Dla nas natomiast Superpuchar byłby wisienką na torcie po zdobyciu Pucharu – ocenił chłodno obrońca RB, Willi Orban. W Lipsku musieli szykować się na Bayern inaczej niż zwykle, bo tym razem w ataku nie wystąpi Robert Lewandowski. Niektórzy eksperci – głównie w Polsce – twierdzili, że brak „Lewego” będzie ogromną stratą dla monachijczyków, ale zarówno sam Lewandowski, jak i trener Bawarczyków Julian Nagelsmann, czy właśnie Orban, widzą też drugą stronę medalu.

– Mając go w składzie, Bayern był nieprzewidywalny dzięki swoim szybkim skrzydłowym, którzy go otaczali. Teraz będzie podobnie. Lepiej, żeby piłka nie trafiła do Sadio Mane. On łączy w sobie wiele elementów. Jest szybki, silny, zwinny i bardzo dobry technicznie. Musimy go spowolnić jako zespół – przyznał węgierski obrońca.

Z Lipska do Monachium?

W dzisiejszym meczu obecny będzie także pewien podtekst. Mianowicie już od kilku tygodni Bayern robi podchody pod pomocnika RB, Konrada Laimera. Kontrakt Austriaka wygasa za rok i choć Lipsk chętnie by go prolongował, piłkarz wyobraża sobie zmianę klubu. 25-latek jest zainteresowany przejściem do Bayernu, tym bardziej że zna trenera Nagelsmanna z czasów wspólnej pracy w ekipie „Byków”. Problemem są jednak pieniądze, bo RB chce za Laimera 30 mln euro. Bayern oferuje mniej.

– Nie mam w związku z tym żadnych obaw – przyznał trener Lipska Domenico Tedesco, który zapewne wystawi Austriaka od pierwszej minuty.

– Konrad dobrze spisuje się na treningach. To profesjonalista z silnym charakterem. Cieszę się, że jest moim zawodnikiem i dopóki tak będzie, ma moje pełne poparcie. Im dłużej ta cała sprawa będzie trwała, tym trudniej będzie ją doprowadzić do końca – skomentował Tedesco.


1 RUNDA PUCHARU NIEMIEC

  • Mecze wczorajsze: Neustrelitz – Karlsruher, Kaan-Marienborn – Norymberga, Drezno – Stuttgart, TSV Monachium – Dortmund;
  • Sobota: Viktoria Berlin – Bochum, Straelen – St. Pauli, Elversberg – Leverkusen, Regensburg – Kolonia, Illertissen – Heidenheim, Luebeck – Rostock, Bayreuth – HSV, Wernigerode – Paderborn, Stuttgarter Kickers – Fuerth, Kickers Offenbach – Duesseldorf, Jena – Wolfsburg;
  • Niedziela: Rehden – Sandhausen, Bremer SV – Schalke, Kaiserslautern – Freiburg, Oberachern – Gladbach, Lohne – Augsburg, Schott Mainz – Hannover, Engers – Arminia, Roedinghausen – Hoffenheim, Brunszwik – Hertha, Aue – Mainz, Waldhof – Holstein;
  • Poniedziałek: Chemnitzer – Union, Cottbus – Werder, Ingolstadt – Darmstadt, Magdeburg – Eintracht Frankfurt;
  • 30.08: Ottensen – Lipsk;
  • 31.08: Viktoria Koeln – Bayern

Na zdjęciu: Gracze Lipska szczególną uwagę będą poświęcać zatrzymaniu Sadio Mane (z lewej).
Fot. Pressfocus