Renesans miodem pisany
– Kiedyś byłem młody i przystojny. A dziś już tylko przystojny! – śmieje się Matko Perdijić. 37-letni Chorwat, który przez wiele sezonów pobytu w naszym kraju mógł uchodzić za etatowego rezerwowego bramkarza, a w tej rundzie jest ostoją Zagłębia Sosnowiec.
Czytaj dalej