„Ten z Piasta, Ten z Lechii”

Choć w 2015 roku ich sportowe drogi się rozeszły, a od tego czasu mogliby zmierzyć się na polskich boiskach nawet ok. 10 razy, to spotkać się braciom bliźniakom dużo łatwiej jest w rodzinnym domu. Mateusz i Michał Makowie, bo o nich mowa, zaledwie dwa razy do tej pory stanęli naprzeciw siebie w meczach ekstraklasy. Pierwsze takie spotkanie miało miejsce 17 lutego 2016 roku. Michał był graczem Lechii Gdańsk i strzelił bramkę w spotkaniu z Piastem Gliwice. Tymczasem Mateusz… również strzelił gola, ale mecz zakończył się zwycięstwem drużyny jego brata 3:1. Do drugiej bratobójczej rywalizacji doszło 4 sierpnia 2017 roku. Michał był wówczas wypożyczony z Lechii do Śląska, a starcie wrocławskiej drużyny w Gliwicach zakończyło się remisem 1:1. Tym razem żaden z bliźniaków nie wpisał się na listę strzelców.

Przygoda z ekstraklasą braci Maków trwa od rundy wiosennej sezonu 2011/12. Co ciekawe ich debiuty na najwyższym poziomie rozgrywkowym dzieli… równy miesiąc. Najpierw pierwsze spotkanie w ekstraklasie rozegrał Mateusz, czyli – żeby było łatwiej – „Ten z Piasta”. On też jako pierwszy strzelił gola w elicie, bo takiej sztuki dokonał już w swoim debiutanckim sezonie, a konkretnie już w drugim występie. „Ten z Lechii”, czyli Michał, na pierwsze trafienie musiał poczekać do następnych rozgrywek, a konkretnie do ostatniej kolejki sezonu 2012/13, kiedy to dwukrotnie trafił do bramki… Piasta!

Oczywiście wówczas żaden z braci nie przewidział, że dwa lata później Mateusza zakotwiczy przy Okrzei. Wracając jednak do ich premierowego sezonu, to warto też odnotować kiedy obaj znaleźli się jednocześnie na boisku. Tutaj też pewną przewagę ma „Ten z Piasta”, bo był na placu gry meczu Bełchatowa ze Śląskiem Wrocław, 7 kwietnia 2012 roku, kiedy w 65 minucie brat bliźniak zmienił Kamila Kosowskiego.

Ale to Michał Mak ma na dziś więcej występów w ekstraklasie, konkretnie o 11 meczów, i szanse na to, aby być tym razem pierwszym, czyli wcześniej osiągnąć barierę stu spotkań na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Nie można jednak w tym miejscu nie wspomnieć, że Mateusz Mak miałby więcej występów od brata gdyby nie częste i trwające długo problemy zdrowotne. Również z tego powodu obaj piłkarze nie mieli zbyt wielu okazji u temu, aby zagrać przeciwko sobie. Dziś taka okazja powinna się nadarzyć, bo bliźniacy w tym sezonie grają sporo. Jak nie w wyjściowych jedenastkach, to wchodzą na zmiany, a ponadto mają o co rywalizować, bo stawką jest pozycja lidera tabeli ekstraklasy. Chociażby na kilka godzin.

 

Mateusz MAK

Fot. PressFocus

PIAST GLIWICE
ur. 14.11.1991 r. w Suchej Beskidzkiej.

W ekstraklasie

Debiut 17.02.2012 – w barwach GKS Bełchatów z Lechem Poznań.
Mecze/bramki: 82/14.

W tym sezonie

Mecze 11.
Minuty 637.
Bramki 1.
Asysty 1.

Michał MAK

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

LECHIA GDAŃSK
ur. 14.11.1991 r. w Suchej Beskidzkiej

W ekstraklasie

Debiut 17.03.2012 – w barwach GKS Bełchatów z Wisłą Kraków.
Mecze/bramki 93/11.

W tym sezonie

Mecze 9.
Minuty 408.
Bramki 0.
Asysty 1.