Wieczór Stępnia

Piłkarze III-ligowej Ślęzy Wrocław wyrzucili za burtę wyżej notowaną Chojniczankę.


Chojniczanka ma w tym sezonie aspiracje awansu na zaplecze ekstraklasy, ale w Pucharze Polski połamała sobie zęby już na pierwszej przeszkodzie. Ślęza Wrocław przystąpiła bez kompleksów do pojedynku z II-ligowcem i utarła mu nosa.

Bohaterem środowego spotkania był 23-letni napastnik gospodarzy, Piotr Stępień. Najlepszy snajper Ślęzy w bieżących rozgrywkach (7 goli w 8. meczach, w poprzednim sezonie strzelił 25 bramek!) dwukrotnie zmusił do kapitulacji bramkarza Chojniczanki, Szymona Lewandowskiego. Zrobił to z najbliższej odległości, najpierw głową, a potem nogą. Trzeciego gola dla zespołu trenera Grzegorza Kowalskiego zdobył Mateusz Stempin (niektóre media błędnie podały jako autora tego trafienia Stępnia), ale w końcówce spotkania został ukarany czerwoną kartką i jego drużyna musiała bronić się przed wściekłymi atakami rywali w dziesiątkę.

Gola na 1:1 dla Chojniczanki strzelił Szymon Skrzypczak, któremu idealnie piłkę na głowę wrzucił Sam van Huffel. Drugiego gola dla gości, wyrównującego stan meczu na 2:2, strzelił z rzutu karnego Artur Pląskowski. „Jedenastkę” sędzia Rafał Rokosz podyktował za faul na Łukaszu Wolsztyńskim. W 70 minucie podopiecznych trenera Tomasza Kafarskiego od utraty gola uratowało spojenie słupka z poprzeczką, a dobitkę w znakomitym stylu obronił Lewandowski.

Ślęza Wrocław – Chojniczanka 3:2 (1:0)

1:0 – Stępień, 38 min (głową), 1:1 – Skrzypczak, 54 min (głową), 2:1 – Stempin, 62 min, 2:2 – Pląskowski, 65 min (karny), 3:2 – Stępień, 68 min.

ŚLĘZA: Zabielski – Muszyński, Niewiadomski, Samiec – Afonso, Pisarczuk (88. Traczyk), Bohdanowicz, Tomaszewski (61. Fediuk), Kotyla (61. Hampel), Stempin – Stępień. Trener Grzegorz KOWALSKI.

CHOJNICZANKA: Lewandowski – Kasperowicz (83. Kona), Grobelny, Grolik, D. Byrtek, Mikołajczyk (46. Mazek) – Ł. Wolsztyński (83. Klichowicz),

van Huffel, Cegiełka (83. Olszewski) – Pląskowski, Skrzypczak (75. Mikołajczak). Trener Tomasz KAFARSKI.

Sędziował Rafał Rokosz (Siemianowice Śląskie). Żółte kartki: Samiec, Kotyla – Olszewski; czerwona kartka: Stempin (86. faul).


Fot. Rafal Rusek / PressFocus