Włochy kuszą. Zimny prysznic się przydał. Od razu był na „tak”

W środowym numerze „Sportu” bogaty serwis informacyjny z różnych dyscyplin oraz ciekawa publicystyka. W sam raz dla Ciebie!


Włochy kuszą

Piast Gliwice
Fot. Tomasz Kudala / PressFocus

Jacek Bednarz reprezentujący interesy Ariela Mosóra nie ukrywa, że największe zainteresowanie obrońcą Piasta wykazują włoskie kluby. Na celowniku defensora ma Spezia. O możliwym odejściu Mosór do zagranicznego klubu pisaliśmy wielokrotnie. Sam Ariel po wyborze na najlepszego młodzieżowca w sezonie 2022/23 nie ukrywał, że tego lata może się wiele wydarzyć i że jest gotowy na nowe wezwania. Tymczasem Ariel Mosór przepracował z Piastem niemal całe letnie przygotowania, był na obozie w Gniewinie i jak gdyby nigdy nic, tworzył duet podstawowych środkowych obrońców z Jakubem Czerwińskim. Czy to oznacza, że tego lata do sprzedaży nie dojdzie? Nie. Oznacza to tyle, że wciąż na biurku prezesa gliwiczan nie ma satysfakcjonującej oferty. Mówi się, że przy Okrzei ustalono, że za mniej niż 2 miliony euro Mosór nie zostanie sprzedany. Więcej w „Sporcie”


Zimny prysznic się przydał

Rafał Janicki
Fot. Tomasz Kudala / PressFocus

Praca Górnika w Austrii trwa w najlepsze, a zespół przygotowuje się do trzech sparingów, które rozegra w weekend. Za zabrzanami dwa kontrole spotkania, w których goli nie brakowało. Najpierw udało się zremisować z drugoligowym niemieckim Greuther Fuerth 4:4, gdzie „górnicy” aż trzykrotnie wyrównywali wynik rywalizacji. Dzień później, w znacznie bardziej rezerwowym czy wręcz juniorskim składzie, „trójkolorowi” ulegli innemu drugoligowcowi zza Odry, ekipie Paderborn, aż 0:4. W najbliższą sobotę zespół trenera Jana Urbana zmierzy się ze spadkowiczem z Bundesligi, Schalke, by dzień później małym turniejem, w którym udział wezmą także Kolonia i Hannover 96, zakończyć alpejskie zgrupowanie. – Przydał się zimny prysznic – mówił z lekkim uśmiechem po drugim sparingu stoper Górnika Rafał Janicki. Zarówno Fuerth, jak i Paderborn mają podobny potencjał, choć ten drugi klub skończył sezon na 6. miejscu w tabeli 2. Bundesligi, o 6 lokat wyżej niż Greuther. Mimo tego różnica w wyniku była wyraźna, choć w dużej mierze można to zrzucić na karb składu, jaki wystawił trener Urban na drugi mecz. Więcej w „Sporcie”


Od razu był na „tak”

Maciej Firlej
Fot. Łukasz Sobala / PressFocus

Gdy pojawiła się oferta z Ruchu, decyzja nie była dla mnie trudna – mówi Maciej Firlej, który trafił na Cichą jako król strzelców II ligi – z nadzieją na debiut w ekstraklasie. Nie mam już 19 lat, że coś może wydarzyć się za sezon czy dwa; że mam jeszcze czas. Jestem w takim momencie, że to fajny czas, by wejść na poziom ekstraklasy i tu zostać – mówi Maciej Firlej, nowy napastnik Ruchu, który we wrześniu obchodzić będzie 27. urodziny. Dziś może mieć nadzieję, że będzie miał już wtedy za sobą debiut w ekstraklasie. Na Cichą trafia jako nie byle kto – bo król strzelców II ligi, którym został w barwach Znicza Pruszków. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w środowym numerze „Sportu”:

  • Legia Warszawa zaliczyła udane przygotowania do sezonu, a trener Kosta Runjaić zadowolony jest z sytuacji kadrowej, która może się jeszcze polepszyć
  • Trener sosnowiczan Marcin Malinowski nie kryje, że zespół buduje się od tyłu. Nie obca jest mu także teoria, że jeśli nie możesz wygrać meczu, musisz go przynajmniej zremisować
  • Jan Hlavica został oficjalnie nowym piłkarzem Podbeskidzia i podpisał z bielskim klubem roczną umowę z opcją przedłużenia. W tureckich mediach pojawiła się informacja o zainteresowaniu Emre Celtikiem przez Galatasaray, Beskitas i Trabzonspor
  • Jest ziemia, piasek i ani źdźbła trawy. Na stadionie Wisły trwają przygotowania do położenia nowej nawierzchni
  • Przygotowania do sezonu 2023/2024 piłkarze Chrobrego Głogów rozpoczęli 23 czerwca. Od tego momentu rozegrali trzy mecze kontrolne
  • Po zaledwie półrocznym okresie w Zagłębiu Lubin, Jakub Świerczok opuszcza Polskę i ponownie przenosi się do Japonii
  • Nominacja dla Carlo Ancelottiego na stanowisko selekcjonera „Canarinhos” odbiła się szerokim echem. Głos zabrał nawet prezydent… kraju
  • Przed Polkami turniej finałowy Ligi Narodów. O strefę medalową powalczą z Niemkami. – To mecz przełomowy. Nie odpuścimy żadnej piłki – zapewniła Maria Stenzel, libero biało-czerwonych

Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus