Wszystkie ręce na pokład

Trener Stali Brzeg Kamil Rakoczy wierzy w utrzymanie swojej drużyny w III lidze.


Po rundzie jesiennej Stal Brzeg jest „czerwoną latarnią” tabeli III ligi. W 17 spotkaniach drużyna, którą najpierw prowadził Marcin Nowacki, a potem zastąpił go Kamil Rakoczy, zgromadziła zaledwie 11 punktów, na co złożyły się trzy zwycięstwa, dwa remisy i aż 12 porażek! Bilans bramkowy porażający – 15:40! Tylko Odra Wodzisław Śląski straciła więcej goli, bo 44!

Zbyt słaba jakość

42-letni Kamil Rakoczy przejął stery III-ligowca z Brzegu 30 sierpnia tego roku, zastępując Marcina Nowackiego i jego asystenta, Piotra Józefkiewicza. Pierwszej wygranej nowy szkoleniowiec doczekał się 1 października, gdy Stal pokonała na własnym boisku 3:0 Odrę Wodzisław. Ogółem Rakoczy prowadził drużynę w 12 potyczkach ligowych, zdobywając w nich siedem punktów (dwa zwycięstwa, jeden remis, 9 porażek, bramki 11:27). W tym samym okresie słabsza była tylko Odra, która wywalczyła sześć „oczek”.

– Liczyliśmy bardzo mocno na to, że wyjdziemy w tym roku ze strefy spadkowej w III lidze, ale nam się to nie udało – przyznał Kamil Rakoczy w rozmowie z oficjalną stroną klubową.

– Teraz jest czas na analizę, wyciągnięcie wniosków i odpowiedź na pytanie, dlaczego jesteśmy tak nisko w tabeli. Na początku oceniłem tę drużynę jako taką, która na pewno prędzej czy później będzie wygrywać. Im dłużej byłem jednak w klubie, im bardziej poznawałem zawodników, tym więcej dopadało mnie myśli, że czegoś temu zespołowi brakuje i być może jest on zbyt słaby. Szukamy odpowiedzi na pytanie, dlaczego jesień była nieudana, ale myślę, że po prostu jakość zawodników musi ulec zmianie.

Dotychczasowy bilans zdobyczy Stali jest tragiczny. Czego zabrakło, aby dorobek był większy?

– Jakości, może trochę szczęścia – stwierdził trener Rakoczy.

– Nie brakowało bowiem spotkań, w których gra wyglądała naprawdę nieźle, ale kończyły się one mizernymi wynikami. Na pewno jakość zespołu nie jest zbyt wysoka, ale były mecze, w których to my byliśmy stroną przeważającą. Przeważnie błędy indywidualne decydowały wówczas o tym, że punkty wędrowały na konto rywala. To na pewno boli i to trzeba zmienić w kolejnej rundzie. Musimy przebudować troszkę zespół, by Stal Brzeg mogła regularnie punktować i na wiosnę spokojnie utrzymać się w III lidze.

Poszukiwanie „nowych twarzy”

W rundzie jesiennej Kamil Rakoczy miał niewielkie pole manewru, bo zespół był przetrzebiony z powodu kontuzji i nadmiaru żółtych kartek.

W pewnym okresie trenowało z nami 12-13 zawodników z możliwościami gry w III lidze – tłumaczył szkoleniowiec Stali.

– Reszta to byli chłopcy, którzy dopiero uczą się, polepszają swoje umiejętności piłkarskie oraz taktyczne z myślą o grze na tym poziomie w przyszłości. Na pewno miało to duży wpływ na chłopaków, bo powiem szczerze, że nie było zbytniej rywalizacji na treningach, poziom tych treningów również spadał i to nie była komfortowa sytuacja. Była mała rotacja i ci chłopcy w końcówce rundy po prostu byli już bardzo zmęczeni. Przedstawiłem zarządowi klubu plan przebudowy drużyny oraz dokonania konkretnych wzmocnień. Grudzień jest od tego, żeby spokojnie szukać zawodników, którzy będą pasować do naszej koncepcji. W najbliższych 4-5 tygodniach skupię się głównie na tym, żeby znaleźć zawodników, dogadać się z nimi i żeby oni od stycznia zaczęli z nami trenować. Planujemy bardzo mocne treningi, żeby naładować baterie i żeby one wystarczyły nam do samego końca, gdyż czeka nas ciężki bój o uratowanie III ligi. Musimy być w stu procentach przygotowani pod względem mentalnym, motorycznym i taktycznym, dlatego będę kładł mocny nacisk na te trzy aspekty. Dla mnie wyniki sparingów w okresie przygotowawczym nie są najważniejsze, choć na pewno budują morale i pewność siebie zespołu. Wszystkie ręce na pokład, w styczniu chcę widzieć pozytywny zespół, naładowany, zmobilizowany i gotowy do ciężkiej pracy. To musi przynieść pożądane efekty w postaci utrzymania.

Sześć sprawdzianów

W tej chwili piłkarze Stali Brzeg przebywają na urlopach, do treningów wrócą 9 stycznia (poniedziałek) przyszłego roku. Pierwszy zimowy sparing zostanie rozegrany już 14 stycznia, kiedy na Stadionie Miejskim w Brzegu podopieczni Kamila Rakoczego zmierzą się Foto-Higieną Błyskawicą Gać. Szkoleniowiec w zimowym okresie przygotowawczym zaplanował sześć meczów kontrolnych, dwa u siebie i cztery na wyjeździe. Oto ich szczegółowa „rozpiska”: Foto-Higiena Błyskawica Gać (sobota, 14 stycznia, godz. 12.00, w Brzegu), MKS Kluczbork (sobota, 21 stycznia, godz. 10.00, w Opolu), Ruch Zdzieszowice (sobota, 28 stycznia, godz. 12.00, w Opolu), Lechia Dzierżoniów (sobota, 4 lutego, godz. 12.00, w Dzierżoniowie), Pogoń Nowe Skalmierzyce (sobota, 11 lutego, godz. 12.00, w Pleszewie), LZS Starowice (sobota, 18 lutego, godz. 12.00, w Brzegu).


Na zdjęciu: Trener Kamil Rakoczy wierzy, że jego misja w Brzegu zakończy się sukcesem, czyli utrzymaniem Stali w III lidze.
Fot. Tomasz Błaszczyk/PressFocus