Wygrani i przegrani 25. kolejki Lotto Ekstraklasy [ZOBACZ GALERIĘ]
Wygrani…
Strącił Koronę
Niektórzy zaczęli już żartować, że wkrótce reprezentacja Polski będzie grała na czterech napastników: Piątka, Lewandowskiego, Milika i… Krzysztofa Drzazgę! Piłkarz Wisły Kraków dał w sobotę prawdziwy popis, będąc najlepszym zawodnikiem swojej drużyny i największą zmorą Korony Kielce. Drzazga strzelił swojego debiutanckiego gola w ekstraklasie, a potem dołożył do niego dwa kolejne, co udekorował wisienką na torcie w postaci asysty. Po takim występie można przymknąć oko na jedno nietrafienie do pustej bramki…
Jest Cabrera, jest wygrana
Na nieco mniejszą skalę, ale także pozytywnie zaprezentował się napastnik innej krakowskiej drużyny. Dwa gole Airama Cabrery dały Cracovii kolejną wygraną, tym razem z Zagłębiem Sosnowiec, która pozwoliła w pewnym stopniu zmyć plamę po ostatniej porażce z Wisłą Płock. Co ciekawe był to także pierwszy dublet Hiszpana w zespole „Pasów”, a pierwszy gol – po strzale z dystansu – był wyjątkowej urody.
Podium po derbach
Piast Gliwice imponuje formą w tym sezonie, a w 2019 roku – za wyjątkiem pierwszego meczu – wygrywa wszystko, co tylko się napatoczy. Poskutkowało to tym, że na ten moment zespół Waldemara Fornalika zajmuje miejsce na podium, wyprzedzając Jagiellonię Białystok, która poległa we Wrocławiu. Co więcej gliwiczanie wskoczyli do pierwszej trójki po prestiżowej dla ich kibiców wygranej w derbach z Górnikiem Zabrze, którą odnieśli na wyjeździe i to w dodatku ponownie nie tracąc żadnej bramki.