Wystarczyło 13 minut. Zagłębie pewnie pokonuje Wigry

Już po pierwszej połowie meczu Zagłębie Sosnowiec – Wigry Suwałki kibice sosnowiczan mogli być bardzo zadowoleni. Pierwszego gola zobaczyli w 8 min, kiedy Fabian Piasecki dograł z prawego skrzydła w pole karne do Patryka Małeckiego, a ten pewnym strzałem pokonał bramkarza gości.

Raptem 5 minut później Zagłębie zadało kolejny cios i jak się później okazało – dobijający. Szymon Pawłowski z rzutu rożnego zagrał do Patryka Małeckiego, a ten dośrodkował do Płamena Kraczunowa, który bez problemów wpakował piłkę do siatki.

Swoją drogą warto dodać, że świetny występ zaliczył Patryk Małecki, który jest wychowankiem klubu z Suwałk. Jego brak radości przy trafieniu nie może dziwić…

Zagłębie nie ustawało w walce o trzeciego gola. W 29 min Piasecki zagrał na skrzydło do Małeckiego, który podał przed bramkę do Szymona Pawłowskiego. Ten natomiast minimalnie chybił.

W drugiej połowie tempo meczu znacząco spadło. Co prawda podopieczni Dariusza Dudka próbowali zagrozić bramce Wigier, jednak bezskutecznie.


Zobacz jeszcze: Patryk Mularczyk doczekał się swojej szansy


Zagłębie Sosnowiec – Wigry Suwałki 2:0 (2:0)

1:0 – Patryk Małecki (8.),
2:0 – Płamen Kraczunow (13.)

Zagłębie: Stępniowski – Nawotka, Kraczunow, Grzelak, Słomka, Szwed (84. Radkowski), Hołota, Mularczyk (89. Sinior), Pawłowski, Małecki, Piasecki (69. Biłeńkyj).

Wigry: Kąkolewski – Aftyka, Sołdecki (75. Gużewski), Najemski Ż, Karankiewicz – Łapiński (65. Gierach), Hurtas, Matuszewski, Bartczak, Sauczek – Sabiłło (65. Żebrakowski).

Żółte kartki: Arkadiusz Najemski, Adrian Karankiewicz.

Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock).