Z papieru do digitalu. Zwycięskie granie. „Nowy” napastnik Ruchu
Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.
Zajawka „Sportu” na czwartek (30.11.2023)
Z papieru do digitalu
W czwartek ostatni numer papierowego „Sportu” wydawanego od lipca 1945 roku. Na początku listopada nasz wydawca zdecydował, że kończy z ostatnim sportowym dziennikiem na polskim rynku Dlaczego? Bo to się nie opłaca. To był cios dla redakcji, to był cios dla naszych licznych Czytelników. Schodzimy teraz do digitalu i dalej będziemy się starć robić jak najlepszą gazetę, tyle że w innej formie. Nie mówimy do widzenia, ale do zobaczenia w digitalu! Więcej w „Sporcie”
Zwycięskie granie
Górnik na początku grudnia z reguły w ostatnich latach, po awansie do ekstraklasy w 2017 roku, radził sobie więcej niż dobre, żeby nie powiedzieć rewelacyjnie. Pięć meczów w tych ostatnich latach i… pięć zwycięstw! Po dwa razy z Wisłami, tą z Krakowa i z Płocka, a także dwa lata temu ze Śląskiem u siebie. Było o tyle łatwiej, ze przecież w latach 2016-20 zabrzanie mieli w składzie snajpera co się zowie czyli Igora Angulo. Teraz takiego napastnika brak, a przekłada się to na ilość zdobywanych czy raczej niezdobywanych przez „górników” bramek. W 16 meczach pierwszej części rozgrywek, a więc u progu połowy rozgrywek, na koncie drużyny prowadzonej przez Jana Urbana ledwie 17 goli. Więcej w „Sporcie”
„Nowy” napastnik Ruchu
Artur Pląskowski został przesunięty z rezerw do pierwszej drużyny „Niebieskich” i ponownie walczy o miejsce w składzie. Pląskowski nie ma żadnego doświadczenia w ekstraklasie. Zresztą nawet w I lidze furory nie zrobił, bo w karierze wystąpił w niej 41 razy (strzelając 5 goli). W rezerwach Ruchu spisywał się znakomicie. W 9 meczach zdobył 17 bramek, a do tego dorzucił dublet w spotkaniu Pucharu Polski na szczeblu katowickiego podokręgu. Warto tu też nadmienić, że od drugiego weekendu września do połowy października nie grał z powodu kontuzji. Teraz ma okazję pokazać się trenerowi Wosiowi, który zapewne w najbliższym czasie będzie musiał radzić sobie bez Szczepana. Więcej w „Sporcie”
Zajawka „Sportu” na czwartek (30.11.2023). Jeszcze w czwartkowym numerze:
- Kiedy przeczytałem, że „Sport” ma być zlikwidowany, byłem oburzony. Pomyślałem „to jest słabe, że likwiduje się ostatni dziennik sportowy w Polsce” – mówi Mariusz Muszalik, były piłkarze min. GKS-u Katowice, Odry Wodzisław Śląski, Groclinu/Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, Piasta Gliwice
- Górnik na początku grudnia z reguły w ostatnich latach, po awansie do ekstraklasy w 2017 roku, radził sobie więcej niż dobre, żeby nie powiedzieć rewelacyjnie. Pięć meczów w tych ostatnich latach i… pięć zwycięstw!
- Piłkarze Śląska Wrocław po raz ostatni zeszli z boiska pokonani 12 sierpnia. Ich pogromcą była Stal Mielec
- Wszyscy wiedzą, że stałe fragmenty Puszczy są jej najsilniejszą bronią, ale piłkarze beniaminka wciąż zaskakują rywali
- W ciągu kilku dni (pierwszego grudnia w lidze i piątego grudnia w Pucharze Polski) Warta Poznań dwukrotnie będzie próbowała złamać wicelidera PKO BP Ekstraklasy
- Niemożliwe nie istnieje. Stal Mielec pokazuje, jak bardzo mogą zmienić się nastroje wokół zespołu w ciągu kilku tygodni
- Gościnni u siebie. Legia nie wygrywa na własnym stadionie i coraz trudniej ukryć ten fakt
- Dla bramkarza to sama przyjemność. Artur Haluch w rundzie jesiennej ma już na swoim koncie 8 spotkań bez straty gola