Zapraszamy na stadiony. Ryby albo akwarium

Do meczów 34 kolejki Fortuna 1 Ligi piłkarze Widzewa Łódź i Arki Gdynia przystąpią z nożem na gardle.


Jaka jest stawka tych potyczek – z Podbeskidziem i Sandecja – nie trzeba nikomu tłumaczyć, zwłaszcza sympatykom obu zespołów. Aby zwiększyć szanse swoich piłkarzy w tej rywalizacji, działacze obu klubów sięgają po 12 zawodnika, czyli publikę.

Działacze Widzewa mobilizują wszystkich do uczestnictwa w najbliższym meczu. Posiadacze karnetów, którzy nie mogą być obecni na niedzielnym meczu, zwolnili już prawie 2000 krzesełek. Ponadto do sprzedaży trafią bilety z sektora gości oraz sektorów buforowych. Włodarze łódzkiego klubu mają nadzieję, że stadion przy al. Piłsudskiego 138 w niedzielę wypełni się po brzegi.

O stawce potyczki z Sandecją nie trzeba przekonywać kibiców Arki. Oprócz sprzedaży internetowej klub już w piątek otworzy kasę stacjonarną przy Stadionie Miejskim w Gdyni. Podobno zainteresowanie tym meczem rośnie z godziny na godzinę, więc organizatorzy liczą na rekordową frekwencję.

W niedzielę tylko jeden z wymienionych zespołów – Widzew lub Arka – złowi rybę (awans do ekstraklasy), drugiemu pozostanie tylko akwarium, do którego inny gatunek ryb zostanie wpuszczony w przyszłym tygodniu. Ale lepsze to niż nic.


Fot. PressFocuss