Zdeterminowani. Kierowca walca. Hiszpańska krew!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Zdeterminowani
Fot. miedzlegnica.eu/B. Hamanowicz

Trener Miedzi Legnica Grzegorz Mokry liczy na to, że w poniedziałek jego drużyna zagra nie gorzej niż przed tygodniem z Legią Warszawa. Dwudziestą ósmą kolejkę rozgrywek PKO BP Ekstraklasy zakończy poniedziałkowy pojedynek w Mielcu, w którym miejscowa Stal podejmie Miedź Legnica. Zespół z województwa podkarpackiego do tej pory zgromadził 34 punkty, na które złożyło się 9 zwycięstw, 7 remisów i 11 porażek. Na własnym boisku zespół z Mielca rozstrzygnął na swoją korzyść cztery spotkania, pięciokrotnie dzielił się punktami i rywalami i pięć razy zszedł z boiska pokonany. Poniedziałkowa potyczka będzie trzecim meczem trenera Kieresia jako sternika Stali. – Jestem przekonany, że zespół Stali będzie bardzo zdeterminowany i na własnym boisku zamierza pokazać się z dobrej strony – powiedział przed wyjazdem do Mielca szkoleniowiec „Miedzianki”, Grzegorz Mokry. Więcej w „Sporcie”


Kierowca walca
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Podlesianka zimę spędziła w fotelu lidera, ale wiosną zdołała wygrać tylko 1 z 5 spotkań i do rezerw Piasta traci już 5 punktów, czyli dystans, którego nie da się odrobić nawet 1 zaległym starciem, jakie zostało jej do rozegrania z Przemszą. W niedzielę mogła mówić o pechu. Terminarz ułożył się tak, że trafiła na rezerwy Zagłębia Sosnowiec bardzo wzmocnione zawodnikami z I drużyny, która dzień wcześniej pokonała Ruch. Trener Grzegorz Bąk ponad połowę wyjściowej jedenastki ustanowił z zawodników mających na koncie występy w I lidze, na czele z takimi wyjadaczami jak Mateusz Bodzioch czy Dawid Ryndak. Za kierownicą tego sosnowieckiego walca na Stadionie Ludowym usiadł Marek Fabry. Słowacki napastnik, który na zapleczu ekstraklasy trafił w tym sezonie do siatki 5-krotnie, miał swój konkretny udział przy wszystkich 5 bramkach zdobytych przez „dwójkę” Zagłębia! Więcej w „Sporcie”


Hiszpańska krew
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Borja Galan najpierw zdobył kapitalną bramkę, potem ujrzał czerwoną kartkę, ale pierwsza domowa wygrana opolan pod wodzą Adama Noconia była już wtedy przesądzona. Po domowym remisie z Arką przyszła dotkliwa porażka w Opolu – tyszanie jeszcze poczekają na pierwsze zwycięstwo za rządów nowych amerykańskich inwestorów i trenera Dariusza Banasika. W sobotę przy Oleskiej, osłabieni brakiem pauzujących za kartki Wiktora Żytka i Krzysztofa Wołkowicza, nie mieli wiele do powiedzenia. Praktycznie nie zagrozili poważniej bramce rywali i przegrywali od niemal samego początku spotkania. – Martwi mnie, że drugi raz z rzędu przeciwnik w pierwszej akcji strzela nam gola – smucił się szkoleniowiec GKS-u. – Nie wiem, czy to dekoncentracja… Jesteśmy bardzo rozczarowani, bo przegraliśmy zdecydowanie. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w poniedziałkowym numerze „Sportu”
  • Trener Miedzi Legnica Grzegorz Mokry liczy na to, że w poniedziałek jego drużyna zagra nie gorzej niż przed tygodniem z Legią Warszawa
  • W tym roku skończy 35 lat, ale ligową rzeczywistość potrafi ciągle pozamiatać jedną akcją. To właśnie po szarży Kamila Grosickiego Pogoń Szczecin zainkasowała bezcenne trzy punkty w starciu z Lechią Gdańsk
  • Francisco Ramos opuścił boisko w karetce pogotowia, a zespół z Radomia, kończący mecz w dziesiątkę, został „dobity”
  • Zabrzanie wygrzebali się z miejsca spadkowego wygrywając z Zagłębiem w Lubinie. Zadanie było o tyle trudne, że „górnicy” przyjechali do Lubina bez swojego lidera i w ostatnich tygodniach najlepszego zawodnika Lukasa Podolskiego
  • Po dublecie debiutującego w wyjściowym składzie Sebastiana Bergiera katowiczanie odnieśli upragnione pierwsze zwycięstwo w 2023 roku
  • Na jedenastu zatrzymał się licznik kolejnych ligowych występów Polonii Bytom bez porażki. Odkąd w połowie października ulegli przy Olimpijskiej rezerwom Miedzi,
  • Sensacja w Polkowicach. Polski Cukier AZS UMCS Lublin po raz pierwszy mistrzem Polski. W decydującym, piątym meczu ograł obrońcę tytułu
  • Hokej. Jeżeli wygrywa się z rywalami z elity, to można snuć marzenia o dobrym występie w najważniejszej imprezie sezonu!
  • Siatkowka. Policzanki nie obronią mistrzowskiego tytułu. We własnej hali przegrały decydujące starcie z Grot Budowlanymi Łódź

Foto główne: Paweł Anrachiewicz/PressFocus