Zwycięski tie-break siatkarzy z Zawiercia!

Siatkarze z Zawiercia podtrzymali zwycięską passę i po 139 minutach wygrali w Bełchatowie ze Skrą po tie-breaku.


To było dobre spotkanie w wykonaniu obu drużyn i oglądaliśmy wiele ciekawych akcji. Klasą dla siebie był Uros Kovacević, który zdobył 33 pkt! Po drugiej stronie szalał jego kolega z reprezentacji Aleksandra Atanasijević. Obaj Serbowie byli wiodącymi postaciami swoich zespołów, ale ze wskazaniem Kovacevicia.

Już po pierwszy akcjach byliśmy niemal pewni, że jak nakazuje tradycja tych zespołów wszystko zakończy się w pięciu setach. Goście sporo musieli się natrudzić, by wygrać seta. Natomiast gospodarzom przychodziło to nieco łatwiej, ale to był wynik większej ilości błędów po stronie zespołu z Zawiercia.

W tie-breaku goście wykazali się większą odpornością nerwową. Zwycięski punkt zdobył atakiem ze środka Miłosz Zniszczoł. Siatkarze z Zawiercia zdobyli niezwykle cenne  na trudnym terenie.


PGE Skra Belchatów – Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 (23:25, 25:20, 23:25, 25:20, 13:15) 

BEŁCHATÓW: Łomacz (3), Kooy (18), Kłos (12), Atanasijević (21), Lanza (13), Bieniek (13), Piechocki (libero) oraz Rybicki, Milczarek (libero), Mitić. Trener Joel BANKS.

ZAWIERCIE: Tavares (1), Kwolek (9), Zniszczoł (11), Konarski (7), Kovacević (33), Szalacha (10), Danani (libero) oraz Łaba (1), Waliński (2), Dulski (7), Kozłowski. Trener Michał WINIARSKI.

Sędziowali: Paweł Burkiewicz i Maciej Kolendowski (obaj Kraków). Widzów 1350.

Przebieg meczu

I: 9:10, 15:13, 19:20, 23:25.

II: 10:9, 15:11, 20:18, 25:20.

III: 10:9, 15:13, 18:20, 23:25. 

IV: 10:9, 15:11, 20:14, 25:20.

V: 4:5, 9:10, 13:15.  

Bohater – Uros KOVACEVIĆ.   


Fot. Tomasz Kudala/Pressfocus