Zwycięstwo dla Szumery

Po sześciu kolejkach Rekord zajmował 3. miejsce, a Ślęza była wiceliderem. Nic więc dziwnego, że spotkanie w Cygańskim Lesie zostało nazwane hitem 7. kolejki i co najważniejsze było godne tego miana.


Pierwszym głosem „śpiewali” w nim bielszczanie, którzy potwierdzili, że w tym sezonie mierzą wysoko. Już w 2 min po wrzutce Seweryna Caputy z lewego skrzydła najwyżej w polu karnym gości wyskoczył Jan Ciućka i główkując z 5 metra otworzył wynik. Szybko zdobyta bramka umożliwiła drużynie Dariusza Mrózka grę z kontry. O tym, że jest to mocna broń „zielonych” wrocławianie przekonali się w 19 min, kiedy Konrad Kareta po przechwycie piłki na swojej połowie ruszył z szarżą. Rozegrał ją z 18-letnim snajperem gospodarzy, który zdobył swoją 2. bramkę w tym spotkaniu, a 5. w tym sezonie. Wbiegł bowiem w pole karne przeciwników i mając przed sobą tylko bramkarza strzelił pewnie obok Jakuba Wąsowskiego.

Jeżeli w przerwie Grzegorz Kowalski nastawiał swoich podopiecznych na szybkie strzelenie gola i rozpoczęcie pościgu, to po rozpoczęciu II połowy szybko zrozumiał, że w tym dniu Rekord jest panem boiska. Prawą stroną urwał się bowiem Kamil Żołna i gdy zagrywał do wbiegającego w pole karne Szczepana Muchy, próbujący przerwać akcję Hubert Muszyński zagrał piłkę ręką. Sędzia wskazał na „wapno”, a Tomasz Nowak już w 48 min postawił pieczęć na zwycięstwie.

– Zagraliśmy pragmatycznie – podsumował [Dariusz Mrózek]. – Wynik zweryfikował nasz sposób gry. Cały zespół, od Krzysztofa Żerdki, którego interwencja przy stanie 2:0 była bardzo ważna, zasłużył na to zwycięstwo, które dedykujemy Jakubowi Szymurze. Okazało się, że nasz bramkarz ma złamaną rękę i czeka go zabieg oraz przerwa do końca rundy. Wygraliśmy więc dla niego.

Rekord Bielsko-Biała – Ślęza Wrocław 3:0 (2:0)

1:0 – Ciućka, 2 min (głową), 2:0 – Ciućka, 19 min, 3:0 – Nowak, 48 min (karny)

REKORD: Żerdka – Żołna, Kareta (79. Batelt), Pańkowski, Madzia, Caputa – Mucha (73. Kowalczyk), Twarkowski (90. Kasprzak), Nowak, Kasprzyk (73. Sobik) – Ciućka (79. Wróbel). Trener Dariusz MRÓZEK.

ŚLĘZA: Wąsowski – Muszyński, Niewiadomski, Samiec – Afonso, Pisarczuk (72. Tomaszewski), Traczyk (46. Vinicius), Bohdanowicz, Stępień (82. Krukowski) – Hawryło (72. Kotyla), Fediuk (37. Wawrzyniak). Trener Grzegorz KOWALSKI.

Sędziował Michał Bobrek (Wadowice). Widzów 200.

Żółte kartki: Samiec, Tomaszewski, Kotyla, Muszyński – Ciućka, Pańkowski.


Fot.