14. kolejka ekstraklasy pod napięciem!

Przed nami 14. kolejka ekstraklasy sezonu 2022/2023. Niektóre spotkania zapowiadają się niezwykle ciekawie i emocjonująco!


Patent na stołecznych
Fot. Marta Badowska / PressFocus

W ostatnim czasie mecze Legii z Pogonią urosły do rangi ligowego hitu. Przez wiele dekad szczecińska drużyna nie była przesadnie znaczącą siłą polskiego futbolu, ale w minionych latach w pełni zasługuje na miano ekipy z top 3. Sęk w tym, że obecnie… znajduje się poza podium. Aby na nie wskoczyć, musi w weekend pokonać Legię. Z warszawiakami „portowcom” idzie ostatnio bardzo dobrze. Z minionych 8 spotkań przegrali ledwie jedno, a wygrali aż połowę z nich!


Pociągnąć to dalej
Fot. Marta Badowska / PressFocus

Trener Adam Majewski po ostatnim zwycięstwie Stali Mielec podkreślił zadowolony, że w końcu udało mu się osiągnąć z zespołem serię trzech zwycięstw w lidze. W Pucharze Polski dwukrotni mistrzowie odpadli co prawda z Piastem Gliwice, ale nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. Tym bardziej, że najbliższy rywal mielczan – Wisła Płock – również pożegnała się z pucharowymi rozgrywkami. W lidze „nafciarze” poprawili swoją grę, w efekcie czego wrócili na fotel wicelidera ekstraklasy. Zapowiada się więc ciekawe spotkanie, bo niezależnie od wyniku – czyjaś dobra passa zostanie przerwana.


Ślązacy nad kreską
Fot. Tomasz Kudala / PressFocus

Wielu powodów do optymizmu nie mogą mieć kibice w Gliwicach i Zabrzu. Zespoły z tych miast zawodzą w tym sezonie, czego skutkiem są dwie ostatnie bezpieczne lokaty zajmowane przez Piasta i Górnika. Za nimi już tylko miejsca „na czerwono”. Górnoślązacy muszą mieć się na baczności, bo tylko jeden mecz może zadecydować o tym, że zostaną „przeskoczeni” przez 16. Koronę Kielce. Gliwiczanie i zabrzanie muszą więc zacząć punktować, aby nie martwić się o swój byt. Piast podejmie mającego niemałe problemy Radomiaka, zaś Górnik uda się do zawsze groźnej Warty.


Fot. Adam Starszynski / PressFocus