6. kolejka ekstraklasy pod napięciem!

6. kolejka ekstraklasy 2023/2024 pod napięciem! Niektóre spotkania zapowiadają się niezwykle ciekawie!


Bez bonusów

6. kolejka ekstraklasy 20232024 pod napięciem
Fot. Olimpik/PressFocus

Na „otwarcie” sezonu Korona zremisowała ze Śląskiem Wrocław, a potem trzykrotnie dostała obuchem w głowę, chociaż poniosła porażki różnicą jednej bramki. Ale jakie to ma znaczenie, skoro matematyka jest nieubłagana i za przegrany mecz nie przysługuje bonus. W tej chwili podopieczni trenera Kamila Kuzery (na zdjęciu Dawid Błanik) mają prawo czuć się, jak osobnicy wyjęci z kostnicy. Mają wprawdzie „w pamięci” mecz z Rakowem, ale czy potyczka z mistrzem Polski gwarantuje im jakąkolwiek zdobycz punktową? Dlatego jeżeli kielczanie chcą ruszyć z miejsca i wydostać się ze strefy spadkowej w możliwie krótkiej perspektywie, muszą regularnie strzelać bramki i ciułać punkty. Najlepiej zacząć od najbliższego meczu z Zagłębiem Lubin, bo potem będzie coraz trudniej.


Poważne ostrzeżenie

6. kolejka ekstraklasy 20232024 pod napięciem
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Zdobycz punktowa i bramkowa Górnika Zabrze na razie pozostawia wiele do życzenia. Tylko jedno szczęśliwe (gol Rafała Janickiego w 90 minucie) zwycięstwo z Koroną nie wpłynęło kojąco na nerwy trenera Jana Urbana (na zdjęciu). Najbliższa wizyta w Białymstoku nie będzie dla 14-krotnych mistrzów Polski bułką z masłem. „Jaga” radzi sobie nadspodziewanie dobrze (trzy zwycięstwa i jedna porażka) i jej postawa na starcie powinna być wystarczającym ostrzeżeniem dla zabrzan. Dziewięć punktów w czterech meczach to nie w kij dmuchał…


W Gliwicach „pod górkę”

6. kolejka ekstraklasy 20232024 pod napięciem
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Niezależnie od tego, czy Ruch Chorzów gra w Gliwicach w charakterze gospodarza, czy gościa, to i tak ma pod górkę. Drużyna Jarosława Skrobacza nie może trenować na stadionie przy Okrzei, więc nie jest do końca „oswojona” z murawą. Teraz będzie jeszcze trudniej, bo jej rywalem będzie Piast. W bardziej komfortowej sytuacji niż jego koledzy z zespołu jest Dominik Steczyk (na zdjęciu), który przez 2,5 roku grał w Piaście. „Niebiescy” muszą pamiętać, że porażka nie jest lekiem uspokajającym.


Tabela ekstraklasy


Foto główne: Marcin Bulanda/PressFocus