Bez reprezentantów

Cracovia wznowiła treningi przed sezonem, który na razie jawi się jako duża zagadka.


Klub kierowany przez Janusza Filipiaka informował ostatnio o wielu rozstaniach, co było też w dużej mierze związane z likwidacją rezerw, i nowych umowach młodych zawodników. Sześciu z nich rozpoczęło wczoraj treningi z pierwszą drużyną. Na „gorące” transfery kibice muszą jeszcze poczekać.

Cele zależne od kadry

Trener Jacek Zieliński do wyjazdu na obóz w Opalenicy (2-12 lipca) dał wolne reprezentantom. Po wysiłku związanym z reprezentowaniem swoich krajów na treningach później stawią się Jani Atanasov, Arttu Hoskonen, Jakub Jugas, Otar Kakabadze, Benjamin Kallman, Michał Rakoczy i Kacper Śmiglewski. Rakoczy w czwartek mimo wszystko przyjechał do Rącznej, by sprawdzić, co słychać u kolegów, których nie widział od końca maja. Zawodnicy przeszli standardowe badania medyczne i rozpoczęli budowanie formy na kolejne rozgrywki.

Cracovia w letnim okienku raczej nie będzie szaleć. Nadzór finansowy komisji licencyjnej to nie jest coś, na co można machnąć ręką. Kilka pozycji w zespole wypadałoby jednak wzmocnić. Zieliński nie pogardziłby nowym bramkarzem, ofensywnym pomocnikiem, a także bramkostrzelnym napastnikiem i lewym obrońcą do rywalizacji. „Pasy” zaczęły szukać na polskim rynku, ale nie dla każdego są dziś wystarczającym magnesem. Marek Mróz z Resovii uznał, że lepiej będzie mu w Zagłębiu Lubin.

Potencjał drużyny, która pod koniec lipca zacznie sezon w Mielcu. jest dziś wielka zagadką.


Czytaj także:


– Teraz zajęliśmy siódme miejsce, więc pasowałoby pójść w górę, natomiast konkretne cele będą zależeć od kadry. Odeszło czterech zawodników, doszło kilku młodych. Poczekajmy na rozpoczęcie treningów, aż się zacznie „kręcić” okienko transferowe – mówi szkoleniowiec po przedłużeniu swojego kontraktu o rok.

Cracovię czeka latem pięć sparingów. Pierwszy i ostatni rozegra u siebie z drużynami ze Słowacji. 30 czerwca zmierzy się ze Spisską Nową Wsią, a 15 lipca z Rużomberokiem. Na zgrupowaniu w Wielkopolsce piłkarzy czekają mecze z Banikiem Ostrawa (5.07), Wartą Poznań (8.07) i Mladą Boleslav.

Przyjmą Puszczę

Jak już informowaliśmy w czwartek, beniaminek ekstraklasy spod Krakowa – Puszcza Niepołomice – zacznie zmagania na stadionie Cracovii. Wcześniej klub rozważał grę na obiekcie Wisły i uzyskał od miasta oraz „Białej gwiazdy” promesy potrzebne do skompletowania wniosku licencyjnego. Sytuacja zmieniła się po proteście części fanatyków Wisły. Rozpoczęły się rozmowy z „Pasami” zwieńczone podpisaniem umowy. Zakłada scenariusz, w którym niepołomiczanie będą rozgrywali swoje mecze przy ulicy Kałuż do momentu przeprowadzenia niezbędnych prac i uzyskaniu zgody na występy w swoim miasteczku.

– Bardzo się cieszymy, że możemy pomóc Puszczy. Z pewnością kibice niepołomickiego klubu będą mogli czuć się bezpiecznie na naszym stadionie. Co więcej sympatycy naszego klubu są do pomysłu gry Puszczy przy Kałuży przychylnie nastawieni – powiedział Krzysztof Woźniak, dyrektor generalny krakowskiego klubu.


Na zdjęciu: Jacek Zieliński sam nie wie, na co za miesiąc stać będzie Cracovię.
Fot. Michal Kosc/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.