Historia i teraźniejszość

Ofensywny pomocnik Marek Mróz nie wybrał Cracovii. Ma grać dla Zagłębia Lubin.


Marek Mróz jest ofensywnym pomocnikiem, któremu 30 czerwca wygasa kontrakt z Resovią. Wychowanek Sandecji Nowy Sącz w ostatnim sezonie I ligi zaliczył 28 występów, 10 goli i 1 asystę. Do tego dołożył 3 asysty w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Nie licytowali się?

Najlepszego strzelca Resovii chciało mieć u siebie kilka klubów ekstraklasy. Mróz był łakomym kąskiem, ponieważ jest do pozyskania za darmo.

– Prowadzimy zaawansowane rozmowy – mówił 18 maja trener Cracovii Jacek Zieliński. 24-latka chciały też Korona Kielce i Zagłębie Lubin. I to „miedziowi” wygrali walkę o wyróżniającego się zawodnika, który dobrze czuje się w grze kombinacyjnej. Cracovii brakowało piłkarza o takim profilu przez cały ostatni sezon. Z klubu odszedł Holender Pelle van Amersfoort, ale w jego miejsce nie przyszedł nikt o podobnej charakterystyce. Krakowianie sprowadzili graczy do środka pola, ale najczęściej grających niżej, mających więcej zadań defensywnych.


Czytaj także:


Mróz pod Wawelem będzie mógł zagrać co najwyżej jako piłkarz drużyny gości. W krakowskim klubie usłyszeliśmy, że nie walczyli o tego zawodnika za wszelką cenę i nie brali udziały w licytacji. Na razie „Pasy” nie pochwaliły się ani jednym wzmocnieniem, ale te są na horyzoncie po czterech letnich odejściach i planach wzmocnienia rywalizacji. Działacze nie mogą jednak szastać pieniędzmi, bo przy Kałuży musieli zacisnąć pasa, po nadzorze finansowym nałożonym przez komisję licencyjną.

Historia, historia

Kibice „Pasów” od kilku dni żyją odnalezionym pucharem za zdobycie mistrzostwa Galicji w 1913 roku. Było to pierwsze trofeum zdobyte przez krakowskich klub. Cracovia rywalizowała wówczas z Wisłą i Pogonią Lwów. Cenne trofeum miało być licytowane w minioną niedzielę w jednym z warszawskich domów aukcyjnych. Prężenie działające stowarzyszenie kibiców Cracovia Old School zainicjowało zbiórkę i liczne licytacje, by wykupić puchar i mógł wrócić on do klubu. Cena wywoławcza eksponatu wynosiła 54 tysiące złotych, a kwota zakupu szacowana była na 100 tysięcy. Kibice, nie tylko Cracovii, w kilka dni zebrali około 70 tysięcy.


Czytaj także o Cracovii:


Eksponat został wycofany z licytacji na prośbę Ministerstwa Sportu i Dziedzictwa Narodowego. „Dom Aukcyjny Agra-Art dokonał wszelkich starań, by ustalić pochodzenie obiektu, korzystając ze wszelkich, publicznie dostępnych źródeł informacji i baz danych. Nie znaleźliśmy żadnych przesłanek, by nie wystawiać pucharu na aukcji. Ministerstwo poinformowało nas o prowadzonych dodatkowych badaniach historii obiektu w celu wyjaśnienia, czy nie jest on stratą wojenną. Wychodząc naprzeciw prośbie ministerstwa, zdecydowaliśmy się wstrzymać sprzedaż pucharu do czasu wyjaśnienia sprawy” – poinformował dom aukcyjny.

Zlot kolekcjonerów

W sobotę Cracovia Old School przekaże klubowi makietę, która pozwala przenieść się w czasie o ponad 100 lat. Pasjonatom udało się odtworzyć w skali 1:200 Park Gier KS Cracovia z 1922 roku, który wykraczał daleko poza główne boisko piłkarskie. W przyszłości makieta, jak i inne cenne pamiątki, mają trafić do klubowego muzeum. Jak wiele ciekawych przedmiotów związanych z historią pięciokrotnego mistrza Polski zgromadzili pasjonaci, pokazał niedawny I Zlot Kolekcjonerów Pamiątek Cracovii. Zaprezentowali kibicom odznaki, proporczyki, koszulki, medale i książki. Po raz pierwszy publicznie zostały udostępnione odnalezione niedawno dokumenty z prywatnych zbiorów Józefa Kałuży, legendarnego zawodnika i trenera.


Na zdjęciu: Marek Mróz będzie mógł zaprezentować umiejętności na boiskach ekstraklasy.
Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was oczywiście w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych. Możecie wykupić nas także w formie elektronicznej. Szukajcie nas oczywiście na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.