Kadra mu w głowie

Celem Karola Niemczyckiego jest reprezentacja. Po sezonie odszedł z Cracovii, by zrobić kolejny krok w karierze.


24-letni krakowianin nie kryje, że jest bardzo ambitny na boisku i poza nim. Jego sportowym celem jest najważniejsza piłkarska drużyna w kraju. Karierę klubową powinien kontynuować za granicą, ale liga i nazwa klubu, do którego trafi, wciąż nie są znane. Zapowiedział jednak, że czeka go wiele zmian.

Osobista decyzja

Po powrocie do Polski w 2019 roku Karol Niemczycki rozwijał się w rodzinnych stronach. Nie chciał od razu rzucać się na głębokie wody ekstraklasy i zdecydował na sezon „otrzaskania” się z seniorskim futbolem w pierwszoligowej Puszczy Niepołomice. Rok później odszedł do Cracovii, w której wcześniej trenował jako młody chłopak i podawał piłki w czasie meczów pierwszej drużyny. „Pasy” na gwałt potrzebowały młodzieżowca i trener Michał Probierz wyciągnął go ze Stali Mielec. Decyzja o zmianie planów zapadła w dwa dni. Na polskich boiskach rozegrał 107 meczów, w co trzecim zachowywał czyste konto. Krakowski klub chciał go zatrzymać, ale trener Jacek Zieliński i agent zawodnika Rafał Szczypczyk publicznie mówili, że rozbieżności dotyczyły kwoty odstępnego. Inna sprawa, że Niemczycki czuł, że to dobry czas na zmiany.

– Cracovia przedstawiła warunki kontraktowe, które były godne dla obu stron. Osiągnęliśmy wstępne porozumienie, natomiast wybrałem inną opcję tylko i wyłącznie ze względu na swój rozwój. To jest decyzja, którą podjąłem osobiście. Ze strony klubu była inicjatywa, dlatego też bardzo dziękuję sztabowi, trenerowi, profesorowi Filipiakowi, że taka oferta się pojawiła. To była decyzja tylko i wyłącznie pod kątem mojego przyszłego rozwoju i kolejnych kroków, które chcę stawiać w karierze – podkreśla zawodnik.

Dwutorowy rozwój

Piłkarz szykuje się do wyjazdu z Polski. Nie puszcza pary z ust odnośnie nowego miejsca życia i grania, natomiast pewny siebie mówi, że docelowo chciałby trafić do jednej z pięciu najmocniejszych lig świata: Anglii, Hiszpanii, Niemiec, Francji lub Włoch.

– Moim marzeniem, celem jest gra w reprezentacji Polski. Tylko i wyłącznie z tych lig jestem w stanie go zrealizować. Dlatego przy następnym kroku będę kierował się możliwością zbliżenia się do tych lig. Chcę karierę budować w jak najlepszy, mądry sposób – mówi Niemczycki.


Czytaj także:


Jako nastolatek posmakował zagranicy, trenując i występując przez kilka lat w Holandii. Występował głównie w zespołach młodzieżowych NAC Breda, jednak w sezonach 2017/18 i 2018/19 zaliczył dwa występy w Eredivisie (odpowiednio 9 i 90 minut). Nigdy nie porzucił nauki, mając świadomość, że kariera piłkarska jest stosunkowo krótka, a splot okoliczności może ją nagle przerwać. Jednym z najbardziej szalonych miesięcy jego życia był maj 2018 roku. W czwartek wieczorem wsiadł do samolotu, by w piątek napisać w Krakowie egzamin maturalny z języka polskiego. Po oddaniu arkusza ruszył na lotnisko i już kolejnego dnia grał mecz w drużynie do lat 19. W niedzielę pojechał z pierwszą drużyną i zadebiutował w holenderskiej ekstraklasie przeciwko Twente. Mecz skończył się po 16, a kolejnego dnia rano znów był pod Wawelem na teście z matematyki.

W czasie pobytu w Cracovii Niemczycki uzyskał tytuł licencjata na kierunku zarządzanie i analityka biznesu w Wyższej Szkole Biznesu w Nowym Sączu. Pracę pisał o roli nowych mediów na przykładzie klubu Cracovia. Badał między innymi, jak zaangażowanie w mediach społecznościowych wpływa na frekwencję na stadionie.


Na zdjęciu: Karol Niemczycki ze spokojem patrzy w przyszłość. Posmakował już życia i gry na obczyźnie.
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie nas oczywiście na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.