Puszcza Niepołomice przy Kałuży

Nie na stadionie Wisły, lecz obiekcie Cracovii Puszcza Niepołomice zacznie historyczny sezon w ekstraklasie.


Przedstawiciele beniaminka podkreślają, że priorytetem pozostaje dostosowanie w najbliższym możliwym terminie stadionu miejskiego w Niepołomicach do wymogów organizatora rozgrywek i PZPN i występy przed własną publicznością.

Protest kibiców

Starając się o licencję niepołomicki klub wskazał jako obiekt rezerwowy stadion Wisły Kraków. Wcześniej otrzymał promesy od przedstawicieli miasta i klubu, który opiekuje się murawą. Pracownicy „Białej gwiazdy” ułatwili też rywalowi kompletowanie dokumentów, dzięki którym dostał one zielone światło na walkę o ekstraklasę. Mógł przystąpić do baraży, w których wyeliminował krakowian, a potem Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Gdy okazało się, że Wisła do ekstraklasy nie wróci, a historycznego wyczynu dokonała Puszcza prowadzona przez Tomasza Tułacza, wielu kibiców klubu spod Wawelu zaczęło kręcić nosem. Byli jednak i tacy, którzy powiedzieli stanowcze „nie”. Chodzi o grupę Ultra Wisła prowadzącą doping i przygotowującą oprawy.

„Stadion przy Reymonta to dla nas miejsce święte. Mówimy jasno i wprost: nie chcemy, by Puszcza swoje mecze rozgrywała właśnie tutaj. Po drugiej stronie Błoń jest miejsce, gdzie mają doświadczenie z obsługiwaniem tak niewielkiej grupy kibiców. Nasza drużyna ma znów walczyć o awans i musi mieć ku temu jak najlepsze warunki. Ryzyko dodatkowego rycia naszej murawy musi zatem rodzić zrozumiałe obawy. Nie możemy samodzielnie pozbawiać się własnych atutów” – napisali fanatycy.

Na Cracovii optymalnie

Członkowie Ultra Wisła zwracali też uwagę na internetowe wpisy fanów Cracovii, którzy snuli plany o odwiedzinach stadionu Wisły przy okazji domowych spotkań Puszczy i zaznaczania swojej obecności poprzez pozostawianie wlepek. W wielu głowach zaświeciła się też czerwona lampka ostrzegawcza. Czy w czasie rywalizacji „Żubrów” w Krakowie uda się zapewnić bezpieczeństwo na stadionie i wokół niego? Rozwiązanie problemu przyszło w tym tygodniu. Puszczę, do czasu dostosowania obiektu w Niepołomicach, przyjmie po drugiej stronie Błoń Cracovia. Klub tłumaczy, że po analizie sytuacji już po awansie do ekstraklasy, zdecydował – ze względu na spraw organizacyjne – przyjąć ofertę Cracovii na wynajem stadionu im. Józefa Piłsudskiego.


Czytaj także:


Puszcza podziękowała prezesowi „Pasów” Januszowi Filipiakowi, pracownikom i społeczności za otwartość, gotowość do rozmów i pomoc. „Klub jest przekonany, iż rozgrywanie meczów na obiekcie znajdującym się przy ul. Józefa Kałuży 1 będzie rozwiązaniem optymalnym dla sympatyków naszego klubu”– wybrzmiało w komunikacie. Słowo „dziękuję” padło też w stronę przedstawicieli Krakowa i Wisły z prezesem Jarosławem Królewskim na czele.„Puszcza docenia życzliwość i chęć pomocy oraz jest wdzięczny za postawę fair-play, dzięki której klub mógł wziąć udział w barażach o najwyższą klasę rozgrywkową, które zakończyły się historycznym awansem”.

Odszedł po skandalu

Prezesem Puszczy jest Marek Bartoszek, który przed dwa lata pracował w czasie meczów „Pasów” jako spiker. Był to początek jego kariery, bo dziś pracuje przy meczach reprezentacji Polski. Z Cracovii odszedł w październiku 2018 roku po skandalu, do którego doszło w czasie meczu derbowego z Wisłą. Cracovia została ukarana przez komisję ligi i „świętą wojnę” mogła obejrzeć tylko dzieci i młodzież szkolna. Na stadionie pojawiło się sporo sympatyków „Białej gwiazdy”, których postanowiono zagłuszać dopingiem z odtworzenia. Bartoszek został zmuszony do puszczenia nagrania i dzień później zrezygnował z pełnionej funkcji.


Na zdjęciu: Stadion Cracovii może pomieścić 15 tys. kibiców, ponad dwa razy mniej niż obiekt Wisły.

Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.