GKS Katowice. Chorwat spod Klimczoka

Katowiczanie na tydzień przed startem pierwszoligowych rozgrywek zaskoczyli, sprowadzając z Bielska-Białej napastnika Marko Roginicia. Dziś próba generalna, czyli wyjazdowy sparing z Odrą Opole.


Nikogo nie szukamy, na nikogo nie czekamy – mówił Robert Góralczyk, dyrektor sportowy GieKSy, tuż po rozpoczęciu okresu przygotowawczego, gdy z drużyną trenowali już obaj zawodnicy zakontraktowani tej zimy: Marcin Stromecki i Jakub Karbownik. Katowiczanie zrealizowali swoje cele i spokojnie przyglądali się sytuacji na rynku, czekając ewentualnie na jakąś okazję.

Takowa nadarzyła się, gdy I-ligowa wiosna jest już na horyzoncie. Wczoraj klub z Bukowej ogłosił pozyskanie Marko Roginicia z Podbeskidzia Bielsko-Biała, co można uznać za lokalny hit transferowy. Chorwat podpisał kontrakt na 1,5 roku z opcją przedłużenia.

Inwestycja w przyszłość

Zgoda, że 26-letni napastnik znalazł się na zakręcie i ostatnio nie był na wznoszącej. W ekstraklasowym sezonie klubu z Rychlińskiego zdobył ledwie 2 bramki, po spadku został i dorzucił kolejne 2 trafienia, przez całą jesień wychodząc w pierwszym składzie ledwie 5-krotnie. „Góralom” na rękę było rozstanie z Roginiciem, będącym znaczącą pozycją na liście płac, dlatego do tej rundy przygotowywał się z IV-ligowymi rezerwami.

Wciąż jednak mowa o zawodniku, który – nim pod Klimczokiem nastąpiła snajperska supremacja Kamila Bilińskiego – potrafił robić różnicę. 11 golami i bardzo dobrą grą przyczynił się niespełna 2 lata temu do awansu Podbeskidzia. Teraz wzmocni rywalizację w katowickim ataku.

Co prawda trener Rafał Górak nie ma prawa narzekać na brak opcji – ma do dyspozycji Filipa Szymczaka, Patryka Szwedzika, Filipa Kozłowskiego – ale musi się liczyć z tym, że już latem pole manewru zostanie ograniczone, bo Szymczak wróci do Lecha, a Szwedzik – kto wie – grając tak jak jesienią może zapracować na transfer do ekstraklasy, zwłaszcza że na tym poziomie będzie mu jeszcze przysługiwał status młodzieżowca. A że w nowym sezonie GKS chciałby zapewne powalczyć o coś więcej niż utrzymanie, to sprowadzenie Roginicia staje się zrozumiałe.

Południe w Opolu

Możliwe, ze Chorwat zadebiutuje w katowickich barwach już dziś. W południe na naturalnym boisku opolskiego Centrum Sportu drużyna Rafała Góraka zmierzy się z Odrą. Będzie to próba generalna przed ligową konfrontacją w Nowym Sączu, która już za 8 dni. Pierwotnie sparing z opolanami miał odbyć się w Katowicach, ale uznano, że w trosce o murawę na Bukowej warto poszukać innej lokalizacji. Ze spraw kadrowych – pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Patryka Szwedzika, borykającego się z lekkim urazem.


15 GOLI w 75 występach w barwach Podbeskidzia strzelił przez 2,5 roku Marko Roginić. Teraz Chorwat ma trafiać dla GieKSy.


Fot. gkskatowice.eu