Hiszpania. „Klasyk” po nowemu

Na Camp Nou Barcelona zmierzy się z Realem Madryt i po raz pierwszy od kilkunastu lat nie może już liczyć na Lionela Messiego.


Real Madryt i Atletico zrobiły sobie przed tygodniem „urlop” od ligi, co wykorzystał Real Sociedad i pokonując Mallorcę został liderem. Raczej nie na długo, bo jutro zagra na boisku Atletico i będzie poważnie osłabiony. Za czerwoną kartkę pauzuje obrońca Aihen, kontuzjowani są: najlepszy strzelec Oyarzabal, Carlos Fernandez, Guridi, Rico, Monreal i Barrenetxea. Atletico po 2:3 z Liverpoolem poszuka rekompensaty w lidze.

Antoine Griezmann strzelił „The Reds” oba gole, ale przy wyniku 2:2 osłabił zespół czerwoną kartką, co miało konsekwencję w stracie trzeciej bramki. Były napastnik Liverpoolu Luis Suarez zagrał tylko ostatnie 10 minut, z Realem Sociedad ma być w pierwszym składzie i partnerowac mu będzie w ataku Joao Felix. Kontuzji doznał Marcos Llorente.

Bez widzów i bez bramki

Wcześniej na Camp Nou rozegrane zostanie „El Clasico” Barcelony z Realem Madryt. Nadal wzbudza wielkie emocje nie tylko w Hiszpanii, chociaż straciło dwie największe atrakcje – Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego. Zwykle wszystko kręciło się wokół nich, ale teraz inne czasy i trzeba szukać nowych idoli. Jak Junior Vinicius w Realu czy Ansu Fati w Barcelonie, jednak na razie to tylko zadatki na gwiazdy.

Ostatni raz Messi zagrał w „klasyku” 10 kwietnia tego roku i był to mecz bez udziału publiczności rozegrany na treningowym boisku Realu Madryt. Barcelona przegrała 1:2, Messi bramki nie strzelił. Nie udało mu się to także w ostatnim meczu na Camp Nou rok temu, też przy pustych trybunach. Tym razem „Barca” przegrała 1:3. Z Messim było ciężko, teraz zagra bez niego, nie jest w dobrej formie i nawet dwa kolejne zwycięstwa z Valencią i Dynamem nie poprawiły jej notowań.

Benzema spokojniejszy

Obaj potentaci ostatnie sprawdziany mieli w Lidze Mistrzów z klubami Ukrainy. Wygrali, ale oceny ich występów były odmienne. Real zdemolował Szachtara w Kijowie 5:0 i popis dali napastnicy – dwa gole i asystę miał Vinicius Junior, Rodrygo i Karim Benzema strzelili po bramce. Następnego dnia po meczu Benzema miał stawić się w sądzie na rozprawie. Chodzi o seks-aferę z Mathieu Valbueną, którego Karim miał nakłaniać do zapłacenia szantażystom 150 tysięcy euro.

Benzema zaprzeczał zarzutom. Zapłacił za to już wykluczeniem z reprezentacji na 6 lat, teraz groziło mu 5 lat więzienia i grzywna. Gdyby trafił do więzienia, byłby to dla Realu cios sportowy i medialny. Jest najlepszym strzelcem i kapitanem zespołu. Ale prokurator zażądał znacznie niższej kary i to w zawieszeniu.

Trener Realu Carlo Ancelotti powinien odzyskać Edena Hazarda, Isco i Lukę Jovicia, których nie było w meczu z Szachtarem. Belg ciągle ma problemy z mięśniami, Hiszpan ma bóle pleców, a Serb kontuzję kostki. Od kilku tygodni kontyzjowani są Gareth Bale i Daniel Carvajal.

Fatalny bilans Aguero

Barcelona męczyła się z Dynamem Kijów na Camp Nou, wygrała tylko 1:0 i bramka była zasługą obrońców Gerarda Pique i Jordiego Alby (asysta). Napastnicy się nie popisali, chociaż zagrało ich aż pięciu. W pierwszy składzie Amerykanin Serginho Dest oraz Holendrzy Memphis Depay i Luuk de Jong, wycofani z gry w II połowie. Pierwszego zastąpił Sergio Kun Aguero, drugiego Ansu Fati.

Obaj mieli poważne problemy zdrowotne, z powodu kontuzji na debiut Argentyńczyka czekano od lipca. Na razie Aguero zagrał w dwóch meczach, w sumie 20 minut. To pierwszy jego „klasyk”, ale w barwach Atletico grał z Realem już 11 razy i… nigdy nie wygrał (3 remisy i 8 porażek). Nie udało mu się to także z Manchesterem City (2 remisy i porażka). Może w 15. występie się uda. Strzelił Realowi 5 goli.

Ansu Fati przeszedł operację i „na osłodę i zachętę” po meczu z Dynamem przedłużono z nim kontrakt do 2027 roku z kwotą odstępnego miliard euro. To drugi przypadek po Pedrim tak rekordowej sumy wziętej przez „Barcę” z księżyca. Fati odrzucił oferty z Paris SG, Liverpoolu i Manchesteru United.

Tylko zwycięstwo

Jutro Barcelona z finansowych obłoków musi zejść na ziemię. Jeśli w „El Clasico” zagra tak jak z Dynamem, to trudno jej będzie pokonać Real, który po dwóch kolejnych porażkach odbudował się „manitą” w Kijowie. Tylko zwycięstwo pozwala jej przeskoczyć „Królewskich” w tabeli i tylko ono może wzmocnić pozycję trenera Ronalda Koemana. Holender otrzymał od prezesa Joana Laporty zapewnienie, że pozostanie na stanowisku, jednak stąpa po bardzo śliskim terenie. Do obrony powraca Eric Garcia, który z Dynamem nie grał z powodu czerwonej kartki. Kontuzjowani są: Pedri, Ronald Araujo i od dłuższego czasu Martin Braithwaite oraz Ousmane Dembele.


Na zdjeciu: Sztafeta pokoleń w „klasyku”. Lionel Messi już w starciu potentatów nie zagra, nadszedł czas dla takich zawodników jak Vinicius Junior (z prawej).

Fot. PressFocus