Jastrzębski Węgiel. Powody do dumy!

Jastrzębski Węgiel może pochwalić się nie tylko wicemistrzostwem kraju, ale również pracą organizacyjną. Mówią o tym liczby…


Rywalizacja w PlusLidze to światowy poziom, doskonale przekładająca się na występy w Lidze Mistrzów. Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle 2 razy z rzędu sięgali po zwycięstwo w tych rozgrywkach. Jastrzębski Węgiel był niewiele gorszy, zarówno na podwórku krajowym, jak i międzynarodowym. Te właśnie kluby nadawały ton wydarzeniom ligowym w minionym sezonie, co znalazło się w ciekawym raporcie Polskiej Ligi Siatkówki. Jastrzębski Węgiel ma się czym pochwalić i trudno się dziwić, że szef biura prasowego tego klubu, Maciej Fejkiel, upublicznił część raportu dotyczący osiągnięć klubu. Siatkarze i działacze wicemistrza kraju mają się czym pochwalić. Ale od początku…

  • Zespół JW pod względem poziomu sportowego uzyskał najwyższą średnią ocen z całej czternastki (4,313). Nie miał sobie równych jako gospodarz (4,23), zaś jako gość palmę pierwszeństwa dzielił z Grupą Azoty ZAKSĄ.
  • Pod względem atrakcyjności widowiska jastrzębianie nie mieli sobie równych, zaś średnia ocena – 4,462 – wystarcza za cały komentarz.
  • Jastrzębianie we własnej hali zgromadzili 29150 kibiców i zajęli w tej klasyfikacji 3. miejsce. Najlepszy był Trefl Gdańsk – 47390, przed LUK Lublinem – 35619.
  • Mecze na wyjeździe z udziałem JW również gromadziły największą widownię – 37088. Tylko nieco lepszy był z zespół z Kędzierzyna-Koźla – 37933, a na „pudle” znalazła się jeszcze Skra Bełchatów- 30622.
  • Łączna licza widzów JW wyniosła 66238. Klub ten zajął 2. miejsce za Treflem Gdańsk – 68663, zaś 3. była ZAKSA – 62079. Średnia liczba widzów we własnej hali wyniosła 1619 osób, co dało 4. lokatę w tej kategorii. Wygrał Trefl przed Lublinem i Asseco Resovią.
  • 35 – tyle meczów było transmitowanych z udziałem siatkarzy JW. Taką samą liczbą mogą się pochwalić: Grupa Azoty ZAKSA, Aluron CMC Warta oraz PGE Skra Bełchatów.
  • Tomasz Fornal, przyjmujący JW, oraz atakujący z Zawiercia, Dawid Konarski, mieli po 8 statuetek MVP. Jednak szefowie PLS przyjęli zasadę, że przy równej liczbie wyróżnień o miejscu w rankingu decyduje lokata drużyny w końcowej klasyfikacji.
  • Paweł Rusek, trener Cuprum Lubin, może się pochwalić najwyższą skutecznością wygranych challengów – 35,00%, wyprzedzając Aluron CMC Wartę – 33,58%. Efektywność JW wyniosła 30,40%.

Szkoda, że władze PLS-u same nie upubliczniły tego raportu, bo przecież to ciekawa lektura świadcząca nie tylko pracy siatkarzy czy trenerów, ale przede wszystkim władz klubowych.


Fot. Łukasz Sobala / PressFocus