Gvardiol u Guardioli

Chorwacki piłkarz Joszko Gvardiol zostanie najdroższym obrońcą w dziejach futbolu. Manchester City zapłaci za niego minimum 90 mln euro.


Pod koniec czerwca Manchester City, zazwyczaj aktywny na rynku transferowym, wykupił za 25 mln euro opłaty podstawowej (plus bonusy) Mateo Kovaczicza z Chelsea. Jak na ten klub nie był to zbyt spektakularny transfer. Chorwat na liście najbardziej wartościowych piłkarzy sprowadzonych przez ekipę z Etihad Stadium zajął… 30. miejsce.

Wielki talent

Brak potrzeb Pepa Guardioli nie może dziwić, skoro w ubiegłym sezonie wygrał ze swoim zespołem zarówno mistrzostwo Anglii, jak i Ligę Mistrzów. Kataloński szkoleniowiec wyraźnie w tym okienku zorientował się w kierunku jednego zawodnika. By wzmocnić linię obrony. Na celowniku „Obywateli” znalazł się uznawany za jeden z największych talentów na świecie, jeżeli chodzi o defensywę.

Mowa o Joszko Gvardiolu, 21-letnim Chorwacie, który znakomicie spisywał się na mundialu w Katarze i w zestawieniach znalazł się praktycznie w każdej najlepszej jedenastce mistrzostw świata opublikowanej przez rozmaite media na całym świecie. Władze RB Lipsk, którego gracz ten zawodnikiem jest od lata 2021 roku, mogły zacierać ręce. 2 lata termu zapłaciły Dinamu Zagrzeb za piłkarza niecałe 19 mln euro i wiadomo było, że wielokrotnie na nim zarobią.

Zdeterminowani

Jeszcze w trakcie trwania sezonu pojawiły się pogłoski, że Manchester City jest bardzo zdeterminowany, by pozyskać Chorwata i pojawiły się pierwsze kwoty. Najpierw 75, a później 80 mln euro. Nieoficjalna odpowiedź Lipska była jednak negatywna. Niemiecki klub dał jasno do zrozumienia, że za takie pieniądze nie sprzeda swojego zawodnika.

Później, już po otwarciu okienka, wszystko wskazywało na to, że transakcja dojdzie wreszcie do skutku. Nawet Lipsk zgodził się na 90 mln euro plus bonusy. Informacja ta wydostała się do mediów, co jednak nie spodobało się włodarzom klubu z Saksonii, którzy chcieli uniknąć rozgłosu. Temat utkwił w martwym punkcie. Jednocześnie dziennikarze zarówno w Anglii, jak i w Niemczech, zaczęli domniemać, że wspomniana kwota nadal nie spełnia oczekiwań lipszczan, którzy oczekują nawet 100 mln euro. Po krótkim zamieszaniu stanęło jednak na warunkach wymienionych wcześniej. Na dodatek RB Lipsk zagwarantowało sobie rozegranie meczu sparingowego – latem przyszłego roku – z Manchesterem City na własnym stadionie.

Najdroższy Chorwat

Anglicy przyjęli te warunki, a Joszko Gvardiol, który rozpoczął przygotowania do sezonu z Lipskiem, przerwał treningi i przeszedł testy medyczne przed transferem, który powinien zostać ogłoszony lada dzień. Wiadomo, że Chorwat zwiąże się z „The Citizens” długoterminowym kontraktem. Prawdopodobnie przynajmniej 5-letnim.

90 mln euro, które wpłynie do kasy niemieckiego klubu będzie oznaczać, że Joszko Gvardiol zostanie najdroższym obrońcą w historii futbolu. Od 2019 roku to miano należy do Harry’ego Maguirea, za którego Manchester City zapłacił Leicesterowi 87 mln. To jeszcze nie wszystko, jeżeli chodzi o rekordy. Gvardiol zostanie najdroższym w historii piłkarzem sprzedanym z Lipska i pobije wynik, jaki zaledwie nieco ponad miesiąc temu ustanowił Dominik Szoboszlai, sprzedany do Liverpoolu za 70 mln.


Czytaj także:


21-latek stanie się również najdroższym Chorwatem w dziejach. Za wspomnianego Kovaczicza „The Blues” zapłacili w 2019 roku 45 mln Realowi Madryt. Jeżeli chodzi o transfery Manchesteru City, to droższym piłkarzem kupionym przez ten klub był jedynie Jack Grealish, który kosztował 117 mln europejskiej waluty.


Na zdjęciu: Joszko Gvardiol trafi do drużyny Pepa Guardioli i zostanie najdroższym obrońcą w dziejach futbolu. Przy okazji ustanowi jeszcze kilka innych rekordów,

Fot. Yukihito Taguchi-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus