„Spacerku” nie było

Pogoń Szczecin – Linfield. W meczu „Dumy Pomorza” z Linfield znowu padł grad goli.


W porównaniu do meczu rozegranego w Belfaście trener Lienfield David Healy dokonał tylko jednej roszady w wyjściowej jedenastce. Na ławce rezerwowych usiadł Matthew Fitzpatrick, a zastąpił go Jaime Mulgrew. W zespole Pogoni zmian był znacznie więcej, przede wszystkim w meczowej kadrze zabrakło bramkarza numer jeden „portowców”, Dantego Stipicy. Chorwata zabrakło z powodu kontuzji, jakiej nabawił się podczas środowego treningu. Miejsce między słupkami zajął Bartosz Klebaniuk, a rezerwowym był Axel Holewiński. Poza tym w grupie nieobecnych w podstawowej jedenastce byli Benedict Zech (zmogła go kontuzja) i Mateusz Łęgowski, który usiadł na łąwce rezerwowych. Ich miejsce zajęli – odpowiednio – Danijel Loncar i Rafał Kurzawa.

Przed pierwszym gwizdkiem tureckiego arbitra na murawie Stadionu im. Floriana Krygiera pamiątkowe koszulki za rozegranie 100 meczów w barwach Pogoni odebrali Luka Zahović i Mariusz Malec. Żaden kibic „Dumy Pomorza” nie wyobrażał sobie, by mogła ona roztrwonić trzybramkową zaliczkę, wypracowaną w stolicy Irlandii Północnej. Już w 3. minucie spotkania „portowcy byli bliscy zdobycia gola. Kamil Grosicki oddał strzał na bramkę rywali, piłka odbiła się najpierw od Matthew Clarke’a, a potem od poprzeczki i wyszła w pole. Tymczasem w 16. minucie na głowy piłkarzy Pogoni spadł lodowaty prysznic, gdy Klebaniuka do kapitulacji płaskim strzałem zza pola karnego zmusił Mulgrew.


Czytaj więcej:


Mimo niekorzystnego wyniku, w przerwie trener „portowców” Jens Gustafsson nie przeprowadził żadnej zmiany, obdarzając pełnym zaufaniem jedenastkę, która rozpoczęła czwartkowy pojedynek. W 49 minucie szczecinianie doprowadzili do wyrównania, a strzelcem gola (szczupakiem) był niezawodny Efthymios Koulouris, którego idealnie obsłużył Leonardo Koutris. Niesamowity jest grecki napastnik, to jego czwarta bramka w czwartym meczu w koszulce „Dumy Pomorza”! Zdobył je w obu meczach ligowych – z Wartą Poznań i Widzewem Łódź oraz w obu potyczkach z Linfield.

Radość gospodarzy trwała zaledwie dwie minuty, bo drużynę z Irlandii Północnej wyprowadził na prowadzenie – po dośrodkowaniu z prawej flanki – strzałem głową Kyle McClean. Nie był to jednak koniec festiwalu strzeleckiego, bo w 58 minucie mieliśmy remis 2:2. Po raz kolejny świetnym podaniem popisał się Koutris. Linus Wahlqvist „skleił” piłkę prawą nogą, po czym uderzeniem lewa kończyną dolną między nogami bramkarza Linfield Chrisa Johnsa posłał ją do siatki. W 64 minucie po płaskim dośrodkowaniu Grosickiego z lewego skrzydła, akcję strzałem w słupek zamknął Kurzawa!

Żeby nie było żadnych wątpliwości, która drużyna jest lepsza. W 75 minucie Ormianin Wahan Biczachczjan (wszedł na boisko za Marcela Wędrychowskiego) huknął lewą nogą z 25 metrów. Johns mógł tylko odprowadzić futbolówkę wzrokiem, która wylądowała w górnym rogu jego bramki.

W III rundzie eliminacyjnej przeciwnikiem „portowców” będzie na 99 procent belgijski KAA Gent. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Belgii 10 sierpnia, rewanż w Szczecinie zaplanowano na 17 sierpnia (godz. 18.00).


Pogoń Szczecin – Linfield 3:2 (0:1)

0:1 – Mulgrew, 16 min, 1:1 – Koulouris, 49 min (głową), 1:2 – McClean, 51 min (głową), 2:2 – Wahlqvist, 59 min, 3:2 – Biczachczjan, 75 min.

POGOŃ: Klebaniuk – Wahlqvist, Loncar, Malec, Koutris (71. Borges) – Wędrychowski (64. Biczachczjan), Gamboa, Kurzawa (71. Łęgowski), Zahović (64. Gorgon), Grosicki – Koulouris (79. Przyborek). Trener Jens GUSTAFSSON.

LINFIELD: Johns – Clarke, Hall, Finlayson, Scott – Cooper, Shields – McKee (87. Robertson), McClean, Millar – Mulgrew (87. Archer). Trener David HEALY.

Sędziował Abdulkadir Bitigen (Turcja). Żółta kartka: Loncar.


Fot. PressFocus