Kadra. Kontuzja szansą dla napastnika

Selekcjoner kadry w meczu ze Słowenią i Austrią nie będzie mógł skorzystać z usług Arkadiusza Milika. Na konferencji prasowej Jerzy Brzęczek nie ukrywał, że dla reprezentacji jest to duża strata. – Nieobecność dobrych zawodników zawsze krzyżuje plany. Jest to dla nas problem, jednak zabezpieczyliśmy się nim, powołując większą liczbę zawodników. Jak poinformował Jakub Kwiatkowski – rzecznik prasowy PZPN, sztab szkoleniowy postanowił nie powoływać dodatkowego zawodnika w trybie awaryjnym. Oznacza to, że do dyspozycji Jerzego Brzęczka pozostanie trzech napastników z 26-osobowej kadry.

Największy nieobecny

Napastnik Napoli nie doszedł do pełnej sprawności fizycznej po urazie mięśnia przywodziciela. Rekonwalescencja dłużyła się, zawodnik odczuwał dyskomfort w nodze. Z tego powodu Arkadiusz Milik nie był brany pod uwagę przez Carlo Ancelottiego przy ustalaniu składu na mecz z Juventusem Turyn. Trener nie chciał ryzykować odnowieniem się kontuzji. Aktualnie jest on jedynym zawodnikiem z kadry, który na pewno nie zagra w meczach reprezentacyjnych. Jak wspomniał Jerzy Brzęczek na konferencji prasowej, nie jest to jedyny problem. Obrońca AS Monaco, Kamil Glik w meczu ze Strasbourgiem skręcił staw skokowy. – Mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego. Będziemy więcej wiedzieć po badaniach. – wspomniał Jerzy Brzęczek.

Kadra przed Słowenią. Czy zagra Glik?

Rozwiązanie problemu

Absencja napastnika Napoli wymusi zmianę w organizacji gry ofensywy. Selekcjoner najprawdopodobniej postawi na Krzysztofa Piątka, który w czerwcowych spotkaniach kadry zdobył dwie bramki. 24-letni zawodnik miałby zagrać w duecie z Robertem Lewandowskim, gdzie zastąpiłby Arkadiusza Milika. Pomimo niemocy strzeleckiej, Jerzy Brzęczek jest dobrej myśli. – Jestem spokojny o Krzysztofa Piątka. Liczę na to, że wspólnie z kolegami, a w szczególności z Robertem będzie skuteczny w reprezentacji. Mam nadzieję, że otrzyma od niego wsparcie w trudnym momencie, by po meczach wrócić do klubu ze zdobytymi bramkami, gdzie rozpocznie swoją serię.

Strzelby z Niemiec i Włoch

Początek sezonu dla napastnika Bayernu Monachium jest niesamowity. Fantastyczna forma, która zaowocowała sześcioma bramkami i samodzielnym prowadzeniem w ligowej klasyfikacji strzelców nie mogła przejść bez echa. Nie można tego powiedzieć o napastniku AC Milan. W ostatnich tygodniach forma Krzysztofa Piątka uległa pogorszeniu. Podczas przygotowań do sezonu i w meczach kontrolnych zawodził pod bramką. Zerowy bilans rzucał się w oczy. Efektem zniżki formy i niemocy strzeleckiej jest ostatni mecz z Brescią, który rozpoczął z ławki rezerwowej. Na ten stan rzeczy zwrócił selekcjoner. – Gdy w ostatnim meczu Milanu wszedł na 30 minut, mógł zdobyć bramki. Zabrakło jedynie szczęścia. W odwodzie pozostaje trzeci napastnik, Dawid Kownacki. Nowy zawodnik Fortuny Duesseldorf zagrał w dwóch spotkaniach, w których na ten moment nie zdobył bramek. Co ciekawe, kapitan młodzieżowej reprezentacji U-21 może występować również na skrzydle. Pozwoli to na uniwersalne wykorzystanie jego umiejętności.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem