Liga bez zdecydowanego faworyta

Obrońca tytułu, King Szczecin, oraz Legia Warszawa, Anwil Włocławek i Śląsk Wrocław to główni kandydaci do mistrzostwa Polski. MKS Dąbrowa Górnicza i Tauron GTK Gliwice celują w awans do play offu.


Ruszył kolejny sezon w ekstraklasie. Odbywać się będzie pod znakiem dwóch ważnych zmian. Nowym sponsorem został PKN Orlen, a prezesem Polskiej Ligi Koszykówki, która nadzoruje rozgrywki, Łukasz Koszarek. – Mamy dużo spokoju dzięki temu, że Orlen jest naszym sponsorem. To firma, z którą naprawdę można budować coś na lata. Jeśli chodzi o wymiar sportowy, to spodziewam się wielu emocji, bo mamy bardzo ciekawą sytuację: tak naprawdę sześć drużyn, czy może nawet więcej, łakomie spogląda na złote medale.

– Dotychczas bywało zwykle tak, że był jeden faworyt i pozostali, a teraz mamy kilka zespołów, które mogą śmiało powiedzieć, że w tym momencie są najlepszą ekipą – ocenił Koszarek. – Bardzo ważne jest, że został w lidze Michał Michalak. Fajnie, że Andrzej Pluta będzie miał zespół, w którym zagra po 35 minut w meczu i nie będzie mógł chować się za plecami obcokrajowców, tylko sam będzie musiał rozgrywać – dodał.

King chce być King

King, obrońca tytułu, znów mierzy wysoko. Pierwsze trofeum w nowym sezonie już ma. W środę w Sosnowcu pokonał Trefl Sopot 92:90 i wywalczył Superpuchar Polski.

W klubie postawiono na kontynuację. Prezes i właściciel Kinga Krzysztof Król podpisał nową, dwuletnią umowę z architektem mistrzostwa trenerem Arkadiuszem Miłoszewskim. Pozostali też lider Andy Mazurczak oraz dwaj Amerykanie, Zac Cuthberston i Tony Maier.

Największymi stratami są natomiast odejścia Bryce Browna, MVP finałów minionego sezonu (trafił do ligi francuskiej JL Bourg) oraz Phila Fayne’a, który na gali podsumowującej rozgrywki uznany został najbardziej energetycznym koszykarzem ligi. Do Anwilu Włocławek przeniósł się z kolei Mateusz Kostrzewski.

Ciekawym wzmocnieniem powinien być Jhonathan Dull. Rzucający obrońca ma za sobą dwa sezony w lidze holenderskiej oraz jeden w Bundeslidze. Reprezentował barwy MHP Reisen Ludwigsburg, z którym występował w Lidze Mistrzów.

Mocni pretendenci

Kandydatów do detronizacji Kinga jest kilku. Głośno o złocie mówi się w Warszawie. – Celem jest zdobycie medalu, najlepiej złotego – powiedział Jarosław Jankowski, prezes rady nadzorczej Legii.

Latem warszawianie byli aktywni na rynku transferowym. Ze składu z poprzedniego sezonu zostało tylko trzech graczy, Dariusz Wyka, Grzegorz Kulka i Amerykanin Alec Holman. Po rocznej przerwie wrócił natomiast do Warszawy Raymond Cowels, srebrny medalista z 2022 roku, a nowi Amerykanie w stołecznym składzie to Christian Vital i Shawn Pipes Jr. Formację podkoszową wzmocnił doświadczony Chorwat Josip Sobin. Z polskich zawodników Legia pozyskała m.in. kadrowicza Michała Kolendę, Marcina Wieluńskiego i Filipa Maciejewskiego. Ostatnim, hitowym transferem było pozyskanie reprezentanta Polski z doświadczeniem w klubach zagranicznych Marcela Ponitki.

Jak zawsze o medale chcą walczyć też Śląsk i Anwil. Wrocławianie stracili jednak dwóch kluczowych zawodników, środkowego Aleksandra Dziewę oraz najlepszego obrońcę ekstraklasy, Ivana Ramljaka. Tego pierwszego postarają się zastąpić Serb Dusan Miletić oraz Litwin Saulis Kulvietis. Mateusz Zębski, który przyszedł z BM Stali Ostrów Wlkp., wzmocnił defensywę.

Anwil, przynajmniej na papierze, ma skład kompletny. Są w nim klasowi rozgrywający (Kamil Łączyński, Jakub Schenk), rzucający (Jakub Garbacz, Amir Bell,) skrzydłowi (Luke Petrasek, Mateusz Kostrzewski) i środkowi (Kalif Young).

Hiszpański kierunek i gliwicka rewolucja

– Chcemy wejść do play off i o coś w nim powalczyć. Celem jest też obrona pucharu Alpe Adria –prezes MKS Dąbrowa Górnicza [Łukasz Żak], zdradził cele na nowy sezon. W Dąbrowie Górniczej zdecydowano się na hiszpański kierunek. Po zakończeniu poprzednich rozrywek podziękowano za pracę trenerowi Jackowi Winnickiemu, a na jego miejsce zatrudniono Borisa Balibreę, który większość kariery spędził w Szwecji. – Okaże się, czy to był dobry strzał. Wytypowałem go na podstawie jego CV, które miał w Szwecji dość mocne. Tamtejsza liga nie jest tak mocna jak polska, ale awansował tam z drużyną z drugiej ligi do pierwszej, a potem – dysponując jednym z najniższych budżetów – awansował do półfinału play off – wyjaśnił Żak.

Przemeblowanie przeszła też kadra. Z ubiegłosezonowej drużyny zostali Marcin Piechowicz oraz Maciej Kucharek. Za prowadzenie gry odpowiedzialni będą Amerykanin Tayler Persons oraz urodzony w Argentynie i mający polski paszport Santiago Konaszuk. Kandydatem na gwiazdę ligi jest Marc Garcia Antonelli. Hiszpan ma bogate CV, wiele lat występował w hiszpańskiej ACB, a to najsilniejsza liga w Europie. Bronił barwa BAXI Manresa, Realu Betis i Baloncesto Fuenlabrada. Jest mistrzem Europy U 20 i brązowym medalistą mistrzostw Europy U 18.


Czytaj także:


Prawdziwą rewolucję przeszło Tauron GTK Gliwice. Po trzech latach przerwy do klubu wrócił trener Paweł Turkiewicz. Podpisał długi, pięcioletni kontrakt. Drugą „starą nową twarzą” w Gliwicach jest Terry Henderson. Amerykanin przed dwoma laty był liderem GTK. Potem grał we Włoszech, Kanadzie i wyleczył kontuzję.

Nowy szkoleniowiec zbudował zespół od podstaw, bowiem wszystkie kontrakty koszykarzy wygasły po ostatnim sezonie. Oprócz Hendersona w grze GTK najwięcej zależeć powinno od doświadczonego Tomasza Śniega, Kanadyjczyków Kadre Gray’a i Koby’ego McEwena oraz Łotysza Martinsa Laksy.

(mic, tjm)


Na zdjęciu: Ubiegłoroczna, finałowa rywalizacja Kinga ze Śląskiem była bardzo zacięta. Czy dojdzie do rewanżu?

Fot. Hubewrt Bertin/PressFocus