Kolejne gole Angulo!

Z Koroną zabrzanie zagrali w bardzo eksperymentalnym i defensywnym zestawieniu. Nie było już w składzie Szymona Żurkowskiego, który pożegnał się już z Górnikiem. Trener Marcin Brosz zdecydował się też na grę trzema środkowymi obrońcami i dwoma defensywnymi pomocnikami. Nie przeszkodziło to w ofensywnej grze. To zabrzanie w I połowie dyktowali warunki na murawie. Dobrych okazji nie wykorzystali jednak Walerian Gwilia czy Kamil Zapolnik, który zmienił kontuzjowanego na początku Adama Orn Arnarsona.

Korona dopiero po przerwie zaatakowała, a Ivan Jukić trafił w słupek. O wszystkim przesądził oczywiście Angulo. W 69 minucie rzut wolny przed polem karnym gospodarzy wywalczył dobrze grający Zapolnik. Do piłki podszedł Angulo. Uderzył mocno, piłka odbiła się jeszcze od jednego z zawodników rywala ustawionego w murze, zmyliła dobrze broniącego Michała Miśkiewicza i wpadła do siatki, a najlepszy snajper ekstraklasy mógł się cieszyć z gola numer 23 w tym sezonie.

W końcówce do siatki trafił jeszcze Łukasz Wolsztyński, pierwszy gol w sezonie, a także ponownie Angulo, i „górnicy” ostatecznie wygrali aż 3:0! Jedenastka z Zabrza kończy rozgrywki na 11 miejscu, tuż za Koroną, z 46 punktami na koncie.

Korona Kielce – Górnik Zabrze 0:3 (0:0)

0:1 – Angulo, 69 min (z wolnego), 0:2 – Wolsztyński, 87 min (asysta Zapolnik), 0:3 – Angulo, 90 min (asysta Jimenez)

KORONA: Miśkiewicz – Rymaniak, Tamm, Malarczyk, Gardawski (79.Gnjatić) – Petrak, Żubrowski, Skrzecz, Arweładze (58. Szelągowski), Jukić – Soriano (75. Puczko).Trener Gino LETTIERI. Rezerwowi: Osobiński, Kosakiewicz, Kovacević, Gnjatić.

GÓRNIK: Chudy – Arnarson 3 (26. Zapolnik), Wiśniewski (76. Ambrosiewicz), Bochniewicz, Suarez, Gryszkiewicz – Gwilia, Matuszek (60. Wolsztyński), Matras, Jimenez – Angulo. Trener Marcin BROSZ. Rezerwowi: Loska, Kubica.

Sędziował Łukasz Szczech (Warszawa). Widzów: 6258. Żółte kartki: Skrzecz – Wiśniewski.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ