„Popis” sędziego Stefańskiego
W meczu 9. kolejki ekstraklasy, LKS Łódź zagrał u siebie z Jagiellonią Białystok. Zobacz jaki padł w meczu ŁKS – Jagiellonia wynik.
Jagiellonia remisuje z ŁKS 2:2 w meczu, gdzie „pierwszoplanową” postacią był niestety arbiter Daniel Stefański.
W meczu wicelidera ekstraklasy z czerwoną latarnią nie było widać- jak to w ekstraklasie – kto jest w czubie, a kto na dole. Walczący o opuszczenie ostatniego miejsca łodzianie prowadzenie zdobyli po ładnej dynamicznej akcji lewą stroną Kaya Tejana. Holender łatwo poradził sobie z Miłoszem Matysikiem i strzałem w krótki róg zaskoczył źle interweniującego Zlatana Alomerovicia.
Kwadrans później Daniel Stefański podyktował karnego z kapelusza dla „Jagi” za rzekome zagranie ręką Tejana. Karnego na gola zamienił Afimico Pululu. Do przerwy Stefański pokazał pięć żółtych kartek piłkarzom ŁKS, a w… 13 minucie doliczonego czasu pokazał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę Engjellowi Hotiemu. Żółty kartonik, a zaraz potem czerwony zobaczył też trener łodzian Kazimierz Moskal! Dodatkowo słaby arbiter z Bydgoszczy był niestety jedną z „pierwszoplanowych” postaci meczu, nie pierwszy raz niestety…. Pierwsza połowa trwała… 62 minuty!
Czytaj także:
Druga część, to pokaz nieudolności drużyny prowadzonej przez Adriana Siemieńca, która w żaden sposób nie potrafiła wykorzystać gry w przewadze. Tak było do 77 minuty, a w głównej roli wystąpił ponownie napastnik z Angoli Afimico Pululu, który urwał się obrońcom ŁKS i płaskim strzałem posłał piłkę do siatki zdobywając już 5 gola w tym sezonie. Grający w osłabieniu, ale z charakterem łodzianie nie poddali się i na minutę przed końcem karnego wywalczył rezerwowy Piotr Janczukowicz. Jedenastkę pewnie wykorzystał Dani Ramirez.
Kilkadziesiąt sekund później sprawy w swoje ręce ponownie wziął Stefański. Wskazał na kolejne wapno po starciu Adriana Małachowskiego z Nene! Interweniował VAR. Stefański długo analizował wszystko na monitorze, stąd II połowa trwała kolejnych 11 minut więcej… W końcu po obejrzeniu wszystkiego sędzia odwołał jedenastkę! Ostatecznie ŁKS uratował punkt „Jadze”, ale wszystkich w ekipie beniaminka kosztowało to sporo zdrowia…
ŁKS Łódź – Jagiellonia Białystok 2:2 (1:1)
1:0 – Tejan, 23 min (bez asysty), 1:1 – Pululu, 39 min (karny), 1:2 – Pululu, 77 min (asysta Imaz), 2:2 – Ramirez, 90 min (karny)
ŁKS: Bobek – Dankowski, Nacho (45+7. Louveau), Flis, Głowacki – Szeliga (67. Śliwa), Letniowski (79. Małachowski), Hoti, Mokrzycki, Pirulo (67. Janczukowicz) – Tejan (79. Ramirez). Trener Tomasz MOSKAL.
JAGIELLONIA: Alomerović – Sacek, Matysik, Dieguez, Wdowik – Marczuk (60. Hansen), Romanczuk (66. Kubicki), Nene, Naranjo (82. Łaski) – Imaz, Pululu (82. Nguiamba). Trener Adrian SIEMIENIEC.
Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 11032. Żółte kartki: Szeliga (7. faul), Hoti (28. faul), Flis (33. faul), Pirulo (36. faul) – Matysik (99. faul), Abramowicz (90+10. niesportowe zachowanie), Nguiamba (90+11. faul)
Fot. Lukasz Laskowski/PressFocus
Tabela ekstraklasy
W 9. kolejce PKO BP Ekstraklasa: Korona Kielce – Widzew Łódź wynik to 2:2.
W sobotę, 30 września o godzinie 15:00 ŁKS Łódź u siebie zagra z Cracovią.
