Gajos w sferze marzeń
Zagłębie chętnie zakontraktowałoby doświadczonego pomocnika, jeśli ten nie dogada się z którymś z klubów ekstraklasy. Może Maciej Gajos trafi do Sosnowca…
W Sosnowcu pozyskali doświadczonego napastnika jakim bez wątpienia jest Kamil Biliński. Dodatkowo działacze i sztab szkoleniowy chcieliby mieć kogoś równie ogranego w drugiej linii. Spoglądają w stronę Macieja Gajosa, pochodzącego z Częstochowy gracza, który przez kilka ostatnich sezonów bronił barw Lechii Gdańsk.
Maciej Gajos na celowniku
Ma wprawdzie jeszcze ważny kontakt z klubem z Wybrzeża, ale otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Były piłkarz takich klubów jak Lech Poznań czy Jagiellonia Białystok chciałby ponoć wrócić w rodzinne strony. Z Częstochowy do Sosnowca droga nie jest zbyt odległa, ale pomocnik mający na koncie 333 mecze w ekstraklasie chciałby jeszcze pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu opuścił ją wraz z kolegami z Gdańska. Gajos czeka więc na oferty, ale niewykluczone, że jeśli takowe nie nadejdą, być może skusi się na grę w Zagłębiu. W Sosnowcu chcieliby w końcu pograć w I lidze o coś więcej niż utrzymanie. Aby tak się stało, potrzebni są gracze pokroju Gajosa czy Bilińskiego.
Są inni chętni
Kilka lat temu Zagłębie nakłoniło do gry w II lidze Sebastiana Dudka, który na trzeci poziom rozgrywkowy trafił wprost z ekstraklasowego Zawiszy Bydgoszcz. Dudek w kolejnym sezonie zaliczył z Zagłębiem awans do I ligi, a potem z klubem z Sosnowca dotarł m.in.: do półfinału Pucharu Polski. Dziś w tamtej roli, w którą wcielił się Dudek w Sosnowcu, widziano by Gajosa.
Czy tak się stanie, pokażą najbliższe dni. Byłym graczem Rakowa Częstochowa ostatnio interesował się Widzew Łódź, piłkarz był też łączony z egzotycznym transferem do indonezyjskiej Persiji Dżakarta, gdzie trenerem jest była gwiazda niemieckiego futbolu Thomas Doll.
Testują innych
W Sosnowcu czekają więc na rozwój wypadków co do przyszłości Gajosa, testując jednocześnie innych graczy. Od kilku dni z zespołem trenują Patryk Caliński (obrońca Śląska II Wrocław), Daniel Ściślak (pomocnik drugiej drużyny Górnika Zabrze) oraz Adrian Ziarek, piłkarz Escoli Varsovia. Cała trójka zagrała w meczach sparingowych z Sandecją Nowy Sącz i Polonią Bytom, Ściślak zdobył nawet z Polonią bramkę, ale z naszych informacji wynika, że najbliższy podpisania umowy z Zagłębiem jest Caliński, który miałby być alternatywą na prawą stronę defensywy.
Czytaj także w kategorii PIERWSZA LIGA
Po odejściu Filipa Borowskiego, który wrócił po okresie wypożyczenia do Lecha Poznań, w zespole jedynym prawym obrońcą jest Dawid Ryndak. Kilka dni temu skończył się co prawda jego kontrakt z klubem, ale doświadczony wychowanek ma lada dzień podpisać nową umowę. Na prawej stronie może grać także Marcel Ziemann, jednak obecnie leczy kontuzję. W tej sytuacji przyjście Calińskiego byłoby sensownym rozwiązaniem. Decyzje w tej sprawie powinny zapaść po sobotnim sparingu z Radomiakiem.
Na zdjęciu: Maciej Gajos w Sosnowcu – nie tak łatwo to sobie wyobrazić, ale kto wie…
Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus
Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.
