Miedź Legnica. Stoper na dwa lata

W tym tygodniu dwuletni kontrakt z „Miedzianką” podpisał środkowy obrońca Marcin Biernat, który przez trzy ostatnie lata zakładał koszulkę GKS-u Tychy.


28-letni stoper jest wychowankiem Podgórza Kraków, z którego trafił do juniorskich zespołów Cracovii. Nie zdołał jednak zadebiutować w ekstraklasie, więc przeniósł się do Ruchu Radzionków, w którym grał w rundzie wiosennej sezonu 2011/2012.

Potem Biernat na kolejne trzy sezony związał się z Puszczą Niepołomice, z której przeszedł do Chojniczance, gdzie grał dwa lata. Przed rozpoczęciem sezonu 2017/2018 wylądował w GKS-ie Tychy. W poprzednim sezonie w Fortuna 1 Lidze rozegrał 25 meczów, w których zdobył 3 gole. Do tego dołożył 3 spotkania i jedną bramkę w Pucharze Polski.

– Bardzo cenię trenera Skrobacza – przyznał Marcin Biernat po podpisaniu kontraktu w Legnicy. – Widziałem wiele meczów GKS-u Jastrzębie, grałem przeciwko nim i zawsze dobrze wyglądali. Wpisuję się w tę samą filozofię, którą ma trener Skrobacz. Miedź jest klubem z wielkimi aspiracjami, co roku walczącym o najwyższe cele. Jestem bardzo ambitnym zawodnikiem i w każdym sezonie chcę walczyć o sportowy awans.

Marcin Biernat jest już czternastym (!) piłkarzem, który tego lata dołączył do zespołu Miedzi. Odeszło natomiast z Legnicy jedenastu zawodników, wliczając w to stopera Damiana Byrtka i defensywnego pomocnika Jana Ostrowskiego, którzy pożegnali się z ekipą trenera Jarosława Skrobacza we wtorek. 29-letni Byrtek w poprzednim sezonie zagrał tylko w 8. meczach w I lidze oraz w spotkaniu barażowym z Radomiakiem. Ponadto wystąpił w 3. meczach Pucharu Polski, w których strzelił dwa gole.


Czytaj jeszcze: Decyzja do przemyślenia

Natomiast 21-letni reprezentant Luksemburga (Ostrowski) trafił do „Miedzianki” w przed sezonem 2019/2020 z drużyny U-21 Grasshopper Club Zurich. Od września ubiegłego roku zmagał się z kontuzją kolana i dlatego zagrał zaledwie w dwóch spotkaniach Fortuna 1 Ligi. Do nowego sezonu przygotowywał się z drużyną III-ligowych rezerw Miedzi.