Na wszelki wypadek sędziów zamieniono

Początkowo środowy mecz Pogoni z Piastem miał prowadzić Łukasz Szczech. Burza w mediach społecznościowych sprawiła, że piłkarskie władze zdecydowały się jednak na zmianę w obsadzie. W tej sytuacji zamiast sędziego z Warszawy mecz gliwiczan z „portowcami” na wyjeździe poprowadzi Jarosław Przybył czyli ten sam rozjemca, który rozstrzygał w niedzielnym meczu Piasta z Jagiellonią.

O ile o podyktowane karne dla białostocczan nikt nie może mieć do arbitra z Kluczborka pretensji, to do postawy sędziego Szczecha, w niedawnym meczu Piasta z Zagłębiem Lubin, było sporo zastrzeżeń. To on wyrzucił przecież z boiska Jorge Felixa. Po tamtym spotkaniu sporo pretensji zgłaszał też trener „miedziowych” Ben van Dael, zawieszony potem za swoje zachowanie względem rozjemców przez Komisję Ligi na jeden mecz. Na dodatek Szczech jest z Warszawy.

Petent nie może być sędzią

Podobne zamieszanie panowało ostatnio w stosunku do sędziego Piotra Lasyka, który miał prowadzić derbowe starcie Górnika z Zagłębiem Sosnowiec. W mediach społecznościowych fani zza Brynicy podnieśli raban, że grał kiedyś razem z trenerem Marcinem Broszem w Polonii Bytom. W tej sytuacji starcie zabrzan z sosnowiczanami prowadził, zresztą bez zarzutu, najlepszy polski arbiter Szymon Marciniak. Co do Szczecha, to poprowadzi mecz Górnika z walczącą o utrzymanie się w ekstraklasie Wisłą Płock.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ