Wygląda na to, że wielkimi krokami nadchodzi moment, kiedy kibice GKS-u Tychy poznają ostateczne decyzje dotyczące obsady personalnej kluczowych stanowisk w klubie. Tak jak informowaliśmy już na naszych łamach, wkrótce pracę w roli dyrektora sportowego rozpocząć ma szansę Ryszard Komornicki. Za kilkanaście dni nowym prezesem ogłoszony może zostać z kolei Leszek Bartnicki, czyli obecny sternik Motoru Lublin.

Z końcem czerwca ostatecznie do brzegu dobiła 4-letnia kadencja Grzegorza Bednarskiego, który półtora miesiąca temu złożył rezygnację z roli prezesa Tyskiego Sportu. Mówi się, że jego następcą będzie Krzysztof Woźniak, od stycznia pełniący funkcję wiceprezesa. Teraz miałby samodzielnie odpowiadać za sekcję hokejową i koszykarską GKS-u. Skąd więc zatem osoba Leszka Bartnickiego? Bo inna kwestia to sekcja piłkarska, wyodrębniona z Tyskiego Sportu i włączona w struktury niedawno powstałego KP GKS Tychy SA, m.in. celem przygotowania przez miasto klubu piłkarskiego do sprzedaży. Dotychczas prezesem KP GKS był – również – Grzegorz Bednarski, ale teraz ma to się zmienić i klub będzie miał de facto dwóch sterników, tyle że odpowiedzialnych za różne dyscypliny.

Leszek Bartnicki to były dziennikarz sportowy. Pracował w stacjach Orange Sport czy Polsat Sport. Jesienią 2016 roku pełnił funkcję dyrektora zarządzającego I-ligowej Chojniczanki. W grudniu 2016 został mianowany prezesem Motoru Lublin, czyli klubu z rodzinnego miasta. Tam pracuje do dziś, niedawno prezentował nowego trenera – Mirosława Hajdę. Motor, podobnie jak GKS, to miejska spółka funkcjonująca w realiach nie ekstraklasy, ale dużego miasta, nowoczesnego stadionu i niemałych oczekiwań kibiców. Bartnicki sportowego sukcesu z nią nie osiągnął, bo klub wciąż jest w III lidze. O tym, jak oceniana była jednak praca prezesa, niech najlepiej świadczy fakt, że podawał się on nawet do dymisji. Mało tego, ta dymisja była akceptowana przez radę nadzorczą – a ostatecznie utrzymywał stanowisko. „Po szerokich konsultacjach ze środowiskiem piłkarskim i kibiców Rada Nadzorcza postanowiła ponownie powołać Pana Leszka Bartnickiego na Prezesa Zarządu Motor Lublin S.A” – to działo się w stolicy Lubelszczyzny przed rokiem.

Co z pewnością może niepokoić kibiców w Tychach, to fakt, że nowe osoby jeszcze oficjalnie nie pojawiły się w klubie, a już spekuluje się o ścieraniu ze sobą różnych koncepcji, niekoniecznie tożsamych personalnie. Okres przygotowawczy przecież w pełni i kadra zespołu – rękami trenera Ryszarda Tarasiewicza oraz obecnego dyrektora sportowego Krzysztofa Bizackiego – została de facto ukształtowana.

 

Zobacz jeszcze: Marcin Kowalczyk jeszcze zostanie w GKS-ie Tychy

GKS Tychy. Kowalczyk na dłużej

 

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem