Piast Gliwice. Fatalne końcówki

W 17 ligowych spotkaniach wiosną, drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika straciła ledwie dziesięć bramek. Sama strzeliła przy tym trzydzieści. Taka dobra gra w tyłach miała swoje przełożenie na wyniki i na historyczne mistrzostwo Polski. Teraz niestety jest inaczej. Wliczając mecze w lidze, w Superpucharze Polski z Lechią i w europejskich pucharach, to w ledwie sześciu grach Piast stracił aż 11 goli! Składają się na to głównie niewybaczalne indywidualne błędy, jak przydarzyło się to choćby Frantiszkowi Plachowi w meczu z BATE Borysów w eliminacjach Ligi Mistrzów. Wszystko dzieje się niestety w końcówkach gier, stąd takie porażki bolą jeszcze mocniej, a tylko wzmaga to frustrację samych zawodników.

Podobnie jak we wcześniejszych spotkaniach, tak i w niedzielnym starciu ze Śląskiem we Wrocławiu Piast prowadził, miał swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystał. Srodze zemściło się to w końcówce, kiedy to bramki Erika Exposito i Łukasza Brozia z karnego w ostatnich minutach, dały zwycięstwo gospodarzom 2:1.

Koszmarne końcówki mistrzów

We wcześniejszych grach drużyna prowadzona przez trenera Fornalika też w ten sposób traciła punkty czy awans w starciu z BATE. Z Białorusinami wszystko było w porządku do 82 minuty. Potem jeden błąd, stracona bramka, a zaraz potem kolejna. 2:1 dla rywala ze Wschodu, który teraz walczy dalej w eliminacjach Ligi Mistrzów.

W meczu z Riga FC w II rundzie eliminacji Ligi Europy Piast też stracił bramkę z samobójczego trafienia Urosza Koruna w samej końcówce, bo w 86 minucie. Gdyby nie to, to na rewanż do Rygi w środę mistrz Polski leciałby spokojniejszy, a tak wygrana 3:2 wiele nie zapewnia. W czwartek w rewanżu nie będzie łatwo. A mecz 1. kolejki ekstraklasy z Lechem u siebie przed tygodniem? Najpierw czerwona kartka obrońcy Tomasa Huka, a potem wyrównujące trafienie Pawła Tomczyka. W której minucie? W 82… Teraz sytuacja powtórzyła się w meczu ze Śląskiem… Poprawka końcówek Piasta w lidze i w europejskich pucharach jest konieczna, żeby gliwiczanie nawiązali do wyników z poprzednich rozgrywek, a przede wszystkim, żeby awansowali do kolejnej rundy eliminacji LE.

 

TAK BRAMKI TRACI PIAST

Liga Mistrzów – BATE Borysów 1-1. Dragun (64.)
Superpuchar Polski – Lechia Gdańsk 1-3. Haraslin (2., 47.), Kubicki (21.)
Liga Mistrzów – BATE Borysów 1-2. Moukam (82. karny), Wołkow (87.)
Ekstraklasa – Lech Poznań 1-1. Tomczyk (82.)
Liga Europy – Riga FC 3-2. Debełko (22.), Korun (86. samobójcza)
Ekstraklasa – Śląsk Wrocław 1-2. Exposito (84.), Broź (88. karny)

 

Na zdjęciu: Piłkarze z Gliwic (czerwone stroje) muszą poprawić grę w końcówkach.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ