Rzut na taśmę!

W drugim meczu 4. kolejki PKO Ekstraklasy, Piast Gliwice wygrała przed własną publicznością z Rakowem Częstochowa. Zobacz, jaki padł w meczu Piast Gliwice – Raków Częstochowa wynik, a także zobacz gole z tego spotkania.


Piast Gliwice – Raków Częstochowa. Relacja i wynik

W 3. kolejce PKO BP Ekstraklasy Piast w derbach zremisował w Zabrzu z Górnikiem. Ten wynik nie zadowolił gliwiczan, podobnie jak ich rywali. Z kolei Raków Częstochowa zawiódł remisując 2:2 z waleczną Wartą Poznań.

W mocno przemeblowanym składzie mistrz Polski nie wywiózł nawet punktu ze stadionu Piasta. Gospodarze byli stroną przeważającą i prowadzili, ale o zwycięstwie zadecydował gol samobójczy w doliczonym czasie gry.

Trener mistrzów Polski Dawid Szwarga mając w perspektywie rewanżowy mecz z Arisem w eliminacjach Ligi Mistrzów, dokonał aż siedmiu zmian w stosunku do wtorkowego spotkania z Cypryjczykami. Zmiennicy zaprezentowali się bardzo blado i nie dali trenerowi powodów, by w najbliższej przyszłości stawiać właśnie na nich. W pierwszej połowie Rakowa w ofensywnie nie było. Bartosz nowak, Łukasz Zwoliński i Sonny Kittel tylko biegali pomiędzy obrońcami gliwiczan. Kittel częściej niż przy piłce ścierał się słownie z defensorem Piasta Alekxandrosem Katranisem.


Czytaj także o meczu Cracovia – Zagłębie Lubin: Wicelider zatrzymany


Częstochowianie na przerwę schodzili bez straty gola, bo po pierwsze gospodarzom w ofensywnie brakowało wykończenia, a po drugie dobrze spisywał się w bramce Vladan Kovacević. Golkipera Rakowa rozgrzał zwłaszcza Grzegorz Tomasiewicz, który dwukrotnie ostrzeliwał bramkę gości.

Szkoleniowiec Rakowa po przerwie musiał coś zmienić w grze mistrzów Polski i dokonał dwóch zmian, a po kwadransie drugiej odsłony kolejnych dwóch. Te roszady sprawiły, że to gości wreszcie częściej byli przy piłce i zaczęli konstruować akcje ofensywne. Nadal jednak niewiele z tego wynikało, bo dopiero po ponad godzinie gry Raków oddał pierwszy celny strzał w tym meczu.


Czytaj także:


Przewaga częstochowian rosła, ale to oni pierwsi stracili gola. Adnan Kovacević sfaulował Jorge Felixa, a sędzia Tomasz Musia po wideoweryfikacji wskazał na „wapno”. Patryk Dziczek pewnie wykorzystał „jedenastkę”.

Jednak gospodarze cieszyli się z prowadzenia tylko przez dziesięć minut. Jeden z wprowadzonych piłkarzy, Władysław Koczergin doprowadził do wyrównania.

To nie był jednak koniec emocji, bo gospodarze po chwili wstrząsu walczyli o pełną pulę do ostatnich minut. Ich trud został wynagrodzony dopiero w czwartej minucie doliczonego czasu.


Czytaj także: Sport” typuje wyniki 4. kolejki ekstraklasy!


Rzut rożny wykonał Damian Kądzior, do piłki skakał Gabriel Kirejczyk, a piłka odbita od kapitana… Rakowa Zorana Arsenicia wpadła do bramki. Goście z pewnością muszą wyciągnąć wnioski, bo Aris łaskawszy od Piasta na pewno nie będzie.


Piast Gliwice – Raków Częstochowa 2:1 (0:0)

1:0 – Dziczek, 72 min (karny)

1:1 – Koczergin, 81 min

2:1 – Arsenić, 90+4 min (sam)

Piast: Plach – Pyrka, Mosór, J. Czerwiński, Katranis – Tomasiewicz, Dziczek – Ameyaw, Chrapek (79. Hateley), Krykun (87. Kądzior) – Felix (90+4. Kirejczyk). Trener: Aleksandar Vuković Rezerwowi: K. Szymański – Munoz, Huk, Kądzior, Holúbek, Mokwa, Hateley, Kirejczyk, Bykowski.

Raków: V. Kovacević – Svarnas, A. Kovacević, Arsenić – Sorescu, Berggren, Lederman (61. Koczergin), Plavsić (61. Tudor) – Nowak (46. Cebula), Kittel (46. J. Silva) – Zwoliński (71. Piasecki). Trener: Dawid Szwarga Rezerwowi: Tsiftsis – Czyż, Tudor, J. Silva, Drachal, Racovitan, Koczergin, Cebula, Piasecki.

Sędziował Tomasz Musiał (Kraków). Żółte kartki: 63. Tomasiewicz, 90+2 Katranis, 90+6 Dziczek – 3. Berggren, 17. Lederman, 63. Koczergin, 90+6 Piasecki.


Fot. Norbert Barczyk/PressFocus


Tabela ekstraklasy


🥅 Jaki padł wynik w meczu Piast Gliwice – Raków Częstochowa?

W 4. kolejce PKO BP Ekstraklasy: Piast Gliwice – Raków Częstochowa wynik to 2:1.

📆 Z kim Piast Gliwice zagra w 5. kolejce PKO BO Ekstraklasy?

W poniedziałek, 21 sierpnia o godzinie 19:00 na wyjeździe z Cracovią.