Rząd przeznaczy pieniądze na stadion Rakowa. Kolejna przebudowa za 60 milionów
Premier RP Mateusz Morawiecki pojawił się na stadionie Rakowa Częstochowa. W czasie briefingu prasowego poinformował o wsparciu modernizacji stadionu mistrza Polski. Zmiany na obiekcie Rakowa mogą pozwolić mu rozgrywanie meczów europejskich pucharów.
Premier daje połowę
Mateusz Morawiecki w towarzystwie właściciela Rakowa, Michała Świerczewskiego oraz szefa rady nadzorczej, a zarazem wiceprezesa PZPN, Wojciecha Cygana. Poinformowali oni, że stadion przy ulicy Limanowskiego w Częstochowie zostanie przebudowany. Prace mają zakończyć się w połowie przyszłego roku. Ponad połowa kosztów kolejnej w ostatnich latach przebudowy stadionu.
– Zgodnie z kosztorysem przebudowa stadionu będzie kosztowała około 60-70 milionów złotych. Co najmniej 40 milionów złotych, a więc ponad połowę kwoty pokryjemy z państwowego budżetu – przekazał premier. Zakres prac, które mają zostać dokonane na obiekcie jest szeroka. Stadion Rakowa ma zostać rozbudowany do pojemności przekraczającej 8000 miejsc. To jeden z elementów, który pozwoli częstochowianom grę w europejskich pucharach na swoim stadionie.
Stadion przy Limanowskiego obecnie spełnia wymogi kategorii trzeciej UEFA. Oznacza to, że częstochowianie trzeciej i czwartej rundy eliminacji do pucharów, podobnie jak ewentualne spotkania fazy grupowej, Raków rozgrywać będzie na wyjeździe. Obiektem wybranym przez klub jest Sosnowiec.
“Wierzymy, że w kolejnym sezonie będziemy grali w europejskich pucharach. A to wydarzy się już u siebie, a nie w Sosnowcu”
Michał Świerczewski
Nowy stadion dla Rakowa realny?
Trzeba jednak pamiętać, że aspiracje nowego mistrza Polski są trochę większe niż 8000 miejsc. Jak wspominał na briefingu przewodniczący rady nadzorczej Rakowa cele jest rozbudowanie stadionu, który będzie prawie trzy razy większy od obecnego obiektu.
– Chcemy przebudować dwie trybuny – zachodnią i południową. Ponadto naszym celem jest budowa jednego boiska treningowego. Chcemy również zmienić układ drogowy okolicy stadionu i wyposażyć obiekt. To są niezbędne rzeczy, aby przyjmować gości w kolejnych rundach europejskich pucharów. Chcielibyśmy pojemności około 15 tysięcy. Wówczas będziemy mogli organizować mecze na wysokim poziomie z dobrymi rywalami – powiedział Wojciech Cygan.
Czytaj więcej o Rakowie:
- Jak zdobyć Europę? Raków czeka trudna przeprawa
- Vladislavs Gutkovskis może mieć problemy? Prezydent Częstochowy w tle
- Co stanie się z Rakowem po zdobyciu mistrzostwa Polski?
- Ostatni taniec Marka Papszuna był ponad wszelką miarę wielki
Władze klubu liczą jednak, że w dalszej perspektywie w Częstochowie powstanie całkowicie nowy, nowoczesny obiekt, który miałby pomieścić nawet 20 tysięcy widzów. Takie zapewnienie miał przedstawić władzom klubu premier. Dla Rakowa sama rozbudowa obecnego stadionu i szanse na to, by w przyszłym sezonie grać na nim w europejskich pucharach to dobra informacja.
Owszem, w poprzednim roku częstochowianie rywalizowali w trzech rundach eliminacji do Ligi Konferencji Europy na swoim obiekcie. Było to jednak nagięcie reguł, na co zgodę wyraziła UEFA. W tym sezonie już tak nie będzie. W 2024 roku Raków powinien już wrócić na swój stadion na europejskie puchary.
Fot. Grzegorz Misiak / PressFocus
Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.
