Najsłynniejszy futbolowy pies świata

Swoją rolę w zdobyciu przez Anglię mistrzostwa świata w 1966 roku odegrał… piesek rasy collie o imieniu Pickles.


O tym jak Pickles stał się bohaterem w historii mistrzostw świata w Anglii

Na początku lipca 1966 roku piłkarski świat szykował się do kolejnego czempionatu globu. Rozgrywano go w szczególnym miejscu, na stadionach w Anglii czyli w kolebce futbolu. Wszyscy bez mała na Wyspach żyli już zbliżającymi się meczami i byli szczęśliwi, że najgorsze już za nimi…

Zuchwała kradzież

O co chodzi? Sięgamy do książki autorstwa byłego świetnego dziennikarza „Sportu”, który był też reporterem podczas MŚ w 1974 i 1978 roku. Chodzi o Janusza Jelenia i jego kolegę Andrzeja Koniecznego „Pół wieku piłkarskich mistrzostw świata”, wydanej w 1981 roku.

„Wyobraźcie sobie wrażenie piłkarskiej Anglii, gdy 20 marca 1966 roku spiker telewizji BBC poinformował odbiorców programu, że oto doszło do jednego z największych skandali w historii światowego sportu. Ubezpieczone na kwotę 30 tysięcy funtów najwyższe trofeum światowego piłkarstwa, statua Złotej Nike, bogini zwycięstwa, zniknęła w tajemniczych okolicznościach z wystawy, na którą specjalnie została wypożyczona.

Scotland Yard zaangażował wszystkie środki. Jednak trzeba było aż siedmiu dni zanim zguba została odnaleziona I to wcale nie przez inspektora policji. Tym który uratował honor sportowej Anglii był pies”.

Wielkie śledztwo

Tyle Janusz Jeleń i Andrzej Konieczny w swojej książce, a jak to wyglądało w szczegółach? Puchar został skradziony w dziwnych okolicznościach podczas wystawy, która miała miejsce w Methodist Central Hall w londyńskim Westminsterze. Obok samego pucharu „Złotej Nike” odbywała się tam wystawa cennych znaczków pocztowych. Kolekcja była warta astronomiczną kwotę 3 mln funtów. Złodziej czy złodzieje, bo mogło być ich dwóch, połasili się na znacznie mniej wartościowy puchar…

Rozpoczęło się zakrojone na szeroką skalę śledztwo. Turniej jeszcze się nie rozpoczął, a gospodarze już zostali upokorzeni! Na jaw zaczęły wychodzić gorszące fakty, m.in. takie, że ochroniarzem cennej wystawy był 74-letni emeryt. Że nie przedsięwzięto odpowiednich środków bezpieczeństwa i „Złota Nike” w tak łatwy sposób mogła zniknąć.

Po kradzieży telefon otrzymał szef Football Association i jednocześnie Chelsea Joe Mears. Zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako „Jackson”. Żądał okupu w wysokości 15 tys. funtów. Policja ujęła domniemanego włamywacza, który okazał się były żołnierz Edward Betchley. Został potem skazany na 2 lata za próbę wyłudzenia pieniędzy. Prawdziwego złodzieja nie złapano.

Pickles na tropie

Tymczasem „Złota Nike” ufundowana przez jednego z najlepszych szefów w historii FIFA Julesa Rimeta, który stał za organizacją piłkarskich MŚ, została odnaleziona. Tydzień po kradzieży, w niedzielę 27 marca 1966 przez pieska rasy collie o imieniu Pickles. Wyprowadzony był przez swojego pana, [Davida Corbetta], który pracował jako latarnik na Tamizie.

Nagle zaczął obwąchiwać zawinięty w gazetę przedmiot. Okazało się, że to „Złota Nike”! Nie była ona duża, bo miała 32 cm wysokości i 3,8 kg wagi. Wszystko działo się w południowym Londynie.

Corbett – jak wspominał na łamach BBC w 50 rocznicę całej historii, w marcu 2016 roku – opowiadał, jak to przyszedł na najbliższy posterunek policji i położył statuetkę na biurku. Policjant, a mówiła wtedy o kradzieży nie tylko cała Anglia odburknął tylko, że „nie wygląda to, jak skradziony puchar”.

pickles
Pickles

Była to jednak „Złota Nike”, a pan Corbett z miejsca stał się… głównym podejrzanym, którym natychmiast zainteresował się Scotland Yard. Wszystko się jednak szybko wyjaśniło, a bohaterem został jego piękny, biało-czarny collie o imieniu [Pickles]. Posypały się nagrody i wyróżnienia. David Corbett otrzymał nagrodę w wysokości 5 tys. funtów za znalezienie skradzionego pucharu. Na dzisiejsze pieniądze to ekwiwalent prawie 100 tys. funtów, a więc 0,5 mln złotych. Za tę sumę wybudował dom.

Gwiazda TV

Sam Pickles został odznaczony srebrnym medalem National Canine Defense League. Otrzymał też tytuł „Psa Roku”, a także roczny przydział karmy od jednego z jej producentów!

To nie wszystko, wystąpił w kilku telewizyjnych programach. Co najważniejsze, po zdobyciu przez Anglię mistrzostwa świata był zaproszony na uroczysty bankiet. Gościła tam cała reprezentacja „Synów Albionu”, świętująca historyczny triumf. David Corbett mówił, że na główną uroczystość nie zaproszono żon i narzeczonych piłkarzy.

– Nigdy w swoim życiu nie widziałem aż tylu wściekłych z tego powodu kobiet – mówił po latach z uśmiechem.

Pickles został wyróżniony także przez kapitana reprezentacji Anglii słynnego Bobby Moore’a. Piłkarz wyszedł na balkon i podniósł do góry w stronę wiwatujących kibiców Pickesa. Był wówczas najpopularniejszym psem nie tylko na Wyspach Brytyjskich (Pickles został też okrzyknięty „Psem Roku” w Italii).

Smutny los

Niestety, jak los sympatycznego pieska collie, tak i samego Pucharu Julesa Rimeta czyli „Złotej Nike” nie był dobry. Pickles w pogoni za kotem w swoim nowym domu w Surrey zaplątał się w smycz i udusił. Było to w 1967. Został pogrzebany w ogrodzie, a David Corbett napisał na tabliczce: „Pickles – znalazca Pucharu Świata w 1966”. A „Złota Nike” zdobyta przez Brazylijczyków na własność w 1970 po tym, jak wywalczyli swoje trzecie mistrzostwo świata?


Czytaj także w kategorii MISTRZOSTWA ŚWIATA


W grudniu 1983 została skradziona z siedziby Brazylijskiej Federacji Piłki Nożnej. Tym razem już jej nie odnaleziono. Możliwe, że została przetopiona. W siedzibie brazylijskiej federacji jest teraz tyko jej replika.


KALENDARUM VIII MŚ W ANGLII

Turniej na angielskich boiskach został rozgrywany w dnach 11-30 lipca 1966. Zagrało 16 reprezentacji z 4 kontynentów. Mecz rozgrywano na 8 stadionach w 7 miastach. Finał odbył się oczywiście na legendarnym Wembley.

Największe rozczarowania

Na angielskim turnieju nie brakowało niespodziewanych rozstrzygnięć in plus i in minus. Fatalnie zaprezentowali się mistrzowie z przeszłości czyli Włosi i broniący tytułu Brazylijczycy, którzy już po fazie grupowej pożegnali się z turniejem.

„Canarinhos” nie bardzo mogli liczyć na swoją gwiazdę Pelego, na którego polowali obrońcy z Bułgarii (rozcięty łuk brwiowy) i Portugalii (brutalne faule). Z kolei piłkarze Włoch odpadli po porażce z KRLD. Kiedy wrócili do domu, to tifosi obrzucili ich zgniłymi pomidorami.

Gwiazda turnieju

Królem strzelców został urodzony w Lourenco Marques, obecnie Maputo, słynny Eusebio. „Czarna perła” z Mozambiku jak o nim mówiono skończył mistrzostwa z 9 bramkami na koncie. Popis dał przede wszystkim w niesamowitym ćwierćfinałowym meczu z KRLD na Goodison Park w Liverpoolu.

Po 25 minutach niedoceniana reprezentacja z Azji prowadziła już 3:0 żeby ostatecznie przegrać 3:5. Eusebio, jak nasz Ernest Wilimowski w 1938 roku w meczu z Brazylią, wpisał się na listę strzelców aż 4 razy!

Największy skandal

„Arbiter z NRF 12 graczem Anglii” – pisał „Sport” w korespondencji z lipca 1966 po ćwierćfinałowym meczu gospodarzy z Argentyńczykami. Mecz zakończył się wygraną jedenastki prowadzonej przez Alfa Ramseya 1:0. Nieudolnie sędziujący tamto spotkanie Rudolf Kreitlein usunął z boiska kapitana „Albicelestes” Antonio Rattina.

Powód? M.in. użycie wulgarnego słownictwa, tyle że arbiter z Niemiec Zachodnich nie znał hiszpańskiego… Rattin odmówił opuszczenia murawy. W tej sytuacji plac gry opuszczał w asyście… angielskich policjantów. Argentyńska prasa po tamtym meczu domagała się dożywotnego zdyskwalifikowania Kreitleina.

Widowiskowy finał

W meczu o złoto spotkali się gospodarze z NRF, jak pisano wtedy w polskiej prasie o jedenastce z Niemiec Zachodnich ze wschodzącą gwiazdą, ledwie 20-letnim wtedy Franzem Beckenbauerem . Było to znakomite widowisko, a bramka zdobyta w pierwszej połowie dogrywki przez Geoffreya Hursta do dziś uchodzi za wielką kontrowersję piłkarskich meczów w MŚ.

Piłka po uderzeniu napastnika grającego w WHU przekroczyła linię bramkową czy nie? Ostatecznie trafienie na 3:2 zostało uznane, a Anglicy wygrali 4:2. Gola w 120 minucie ponownie zdobył Hurst, stając się tym samym pierwszym graczem, który w finale mistrzostw zaliczył hat tricka.


Na zdjęciu: Królowa Elżbieta II, „Złota Nike” i kapitan Bobby Moore. Nie byłoby wszystkiego gdyby nie Pickles.

Fot. Wikipedia


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was oczywiście w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych. Możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie nas także na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.